Borussii Dortmund nie ma już w europejskich pucharach, ale dalej liczy się w walce o tytuł Bundesligi. W najbliższy weekend zostanie rozegrana 24. kolejka, w której znów nie powinno zabraknąć gradu goli i niespodziewanych zwrotów akcji. Sprawdź nasze typy i zapowiedzi na wybrane pojedynki niemieckiej ekstraklasy.
TSG Hoffenheim – Vfb Stuttgart
Hoffenheim planuje wrócić na salony po dwóch latach posuchy. Wieśniaki podążają w odpowiednim kierunku i dalej liczą się w walce o bezpośredni awans do Ligi Mistrzów. Stąd jedynie nagrodą pocieszenia będzie angaż w mniej prestiżowych rozgrywkach klubowych. Stąd każdy mecz gospodarze traktują bardzo poważnie. Co więcej, w dwóch poprzednich kolejkach pokonali Arminię (2:0) i Wolfsburg (2:1).
Tymczasem Stuttgart znalazł się w niezwykle trudnym położeniu. Szwabom grozi degradacja do niższej klasy rozgrywkowej. Do tego zespół gości ostatnie zwycięstwo odniósł w połowie grudnia. Od tamtej pory najlepszym rezultatem był remis, przez co VfB dalej szura brzuchem po dnie tabeli.
Naszym zdaniem więcej jakości prezentuje Hoffenheim. Stąd też stawiamy na zwycięstwo Wieśniaków z przynajmniej dwoma golami do regulaminowego czasu gry.
Bayer Leverkusen – Arminia Bielefeld
Bayer niespodziewanie stracił na jakości w poprzedniej serii gier, kiedy seria zwycięstw została przerwana przez Mainz (2:3). Z tego powodu Aptekarze tracą teraz o trzy oczka więcej do drugiej lokaty, natomiast zmniejszyła się ich zaliczka przed rozpędzonym RB Lipsk. Zespół z Leverkusen wciąż jest w dobrym położeniu, a do tego w każdym z meczów strzela sporo goli, utrzymując tempa największym gigantom.
Arminia ma jasny cel na wiosnę. Piłkarze z Bielefeld drugi rok z rzędu mogą wywalczyć utrzymanie w Bundeslidze. Obecnie Niebiesko-biali mają trzy punkty zapasu nad strefą spadkową, więc nie ma jeszcze powodu do wielkiego niepokoju. Do tego tydzień temu udało się pokonać Union (1:0), co na pewno dodało zawodnikom wiary w kolejne sukcesy.
Nasza redakcja spodziewa się w tej potyczce wielu bramek. Dlatego stawiamy na triumf Bayeru przy golach z obu stron.
Eintracht Frankfurt – Bayern Monachium
Eintracht rozczarowuje formą w tym sezonie, jednak nie musi martwić się o spadek do niższej ligi. Wydaje się, że latem klub czeka kadrowa rewolucja, bo z ekipy, która co sezon walczyła o przepustkę do europejskich pucharów, teraz dryfuje w środku stawki. Na domiar złego dwa ostatnie pojedynki przez Orły z Frankfurtu zostały przegrane, ulegając Wolfsburgowi (0:2) i FC Koeln (0:1).
Bawarczycy walczą w ostatnim czasie w własnymi słabościami. Brak Manuela Neuera w bramce sprawił, że najpierw doszło do niespodzianki w starciu przeciwko Bochum (2:4), a później wywalczony remis rzutem na taśmę podczas rywalizacji z RB Salzburg (1:1) w Lidze Mistrzów. Co ciekawe, Bayern miał również problemy tydzień temu, kiedy beniaminek z Fuerth objął prowadzenie przed przerwą, ale ostatecznie uznał wyższość mistrzów Niemiec (4:1).
Gorsze chwile mogą zdarzyć się każdej drużynie. Gospodarze nie strzelili gola od dwóch kolejek. Tymczasem Bayern zaczął tracić gole na potęgę. Kiedy nie ma Neuera w bramce, obrona Bayeru popełnia proste błędy. Z tego względu stawiamy na bramki z obu stron i przynajmniej trzy trafienia do ostatniego gwizdka sędziego.
Bochum – RB Lipsk
Bochum jak na beniaminka zaskakuje tegoroczną dyspozycją. Od drugiej połowy stycznia gospodarze nie doznali smaku porażki. Nieoczekiwanie zawodnicy wywalczyli też awans do kolejnej rundy Pucharu Niemiec, a całkiem niedawno doprowadzili do sensacji, rozbijając Bayern (4:2). Po wyczynie przeciwko monachijczykom Bochum zdobył jeszcze cenne oczko na wyjeździe w starciu ze Stuttgartem (1:1).
RB Lipsk wrócił na właściwe tory i właśnie wywalczył awans do 1/8 finału Ligi Europy, dzięki wygranej z Real Sociedad (3:1) w San Sebastian. Kilka dni temu Byki zademonstrowały też pokaz siły, niszcząc Herthę (6:1). Rodzina Red Bulla znów jest w czołówce, jednak teraz zawalczy o punkty na niezwykle trudnym terenie.
Bochum lubi sprawiać niespodzianki. Z drugiej strony RB Lipsk nie zamierza się zatrzymywać, więc i tym razem postara się o zwycięstwo. Nasza redakcja większe szanse daje gościom, więc stawiamy na ich triumf.
FC Augsburg – Borussia Dortmund
Augsburg ciągle wierzy, że utrzyma się w Bundeslidze. Rzeczywistość Czerwono-białych jest nieco brutalna, bo dotychczas odnieśli zaledwie pięć wygranych. Na ten moment to za mało, żeby uciec ze strefy spadkowej, a ciągła gra w kratkę w tym nie pomoże. Gospodarze przystąpią do najbliżej rywalizacji po dwóch porażkach z rzędu przeciwko M’gladbach (2:3) i Freiburg (1:2).
Borussia Dortmund wstydliwe zakończyła swoją przygodę z Ligą Europy. Teraz została już tylko Bundesliga i gonienie Bayernu. Wciąż do pełni sił nie wrócił Erling Haaland, ale postawa Marco Reusa z przed tygodnia w potyczce z M’gladbach (6:0) przywróciła nadzieję odbicie fotelu lidera. Żeby tak się stało musi zostać potrzymana seria triumfów, co w spotkaniu z Augsburgiem jest do wykonania.
Uważamy, że Borussia Dortmund potrzyma serię zwycięstw, stąd stawiamy na wygraną BVB.
Program 19. kolejki Bundesligi:
piątek (25 luty)
20:30 TSG Hoffenheim – Vfb Stuttgart (1 i powyżej 1,5 bramki)
sobota (26 luty)
15:30 Union – Mainz (btts i powyżej 2,5 bramki)
15:30 M’gladbach – Wolfsburg (1)
15:30 Bayer – Arminia (1 i btts)
15:30 Fuerth – FC Koeln (2)
15:30 Freiburg – Hertha (1)
18:30 Eintracht – Bayern (btts i powyżej 2,5 bramki – TAK)
niedziela (27 luty)
15:30 Bochum – RB Lipsk (2)
17:30 Augsburg – Borussia (2)
(w nawiasie publikujemy nasz typ)
24. kolejka Bundesligi: Kursy bukmacherskie, zakład AKO
Hoffenheim
VfL Wolfsburg
FC Heidenheim
Union Berlin
Freiburg
Holstein Kiel
St. Pauli
Eintracht Frankfurt
FSV Mainz 05
VfL Bochum
Borussia M’gladbach
Bayern Monachium
RB Lipsk
Werder Brema
Augsburg
VfB Stuttgart
Holstein Kiel
Borussia Dortmund
Aktualna tabela Bundesligi
Fortuna Kod Promocyjny
Freebet za rejestrację | 20 zł |
Freebet za 1. wpłatę | 10 zł |
Zakład bez ryzyka | 100 zł |
Freebet za udostępnienie kuponu | 5 zł |
Freebet za dołączenie do Discord | 10 zł |
Komentarze