Liverpool – Bologna, typy i przewidywania
Liverpool i Bologna przystąpiły do sezonu 2024/2025 z nadziejami, ale równie dużymi znakami zapytania. W obu ekipach doszło bowiem tego lata do zmian na ławce trenerskich. Szeregi The Reds opuścił Juergen Klopp, którego zastąpił Arne Slot, zaś w miejsce odchodzącego do Juventusu Thiago Motty Bologna sprowadziła Vincenzo Italiano. Liverpool ma za sobą bardzo udaną inaugurację rozgrywek Ligi Mistrzów, wygrywając na San Siro z Milanem. Teraz przyjdzie mu się mierzyć z innym zespołem Serie A. O Bologni na pewno nie można powiedzieć, że jest w dobrej formie, o czym świadczą liczne remisy w ostatnich tygodniach. Faworytem starcia na Anfield będą oczywiście gospodarze, dla których wygrana jest traktowana wręcz w kategoriach obowiązku. Mój typ – powyżej 2,5 gola.
Bonus 300 zł za zwycięzcę meczu Liverpool – Bologna
Dzięki specjalnej promocji STS na środowy mecz możesz zgarnąć bonus 300 zł za wytypowanie zwycięzcy meczu Liverpool – Bologna. Co trzeba zrobić, aby skorzystać z oferty?
- Zarejestruj konto z kodem promocyjnym GOAL300. Zaakceptuj zgody marketingowe
- Dokonaj pierwszego depozytu w kwocie co najmniej 50 zł
- Postaw pierwszy po rejestracji konta zakład SOLO lub AKO obejmujący wytypowanie zwycięzcy meczu Liverpool – Bologna
- Minimalna stawka zakładu to 2 zł
- Jeżeli kupon okaże się trafiony, otrzymasz wygraną z kuponu oraz dodatkowo bonus 300 zł. Więcej informacji znajdziesz w regulaminie
Liverpool – Bologna, ostatnie wyniki
Liverpool bardzo szybko zrehabilitował się po ligowej porażce z Nottingham Forest (0-1), wygrywając kilka dni później z Milanem na wyjeździe (3-1). Na ligowym podwórku The Reds też radzą sobie bardzo udanie, bowiem po sześciu kolejkach liderują w tabeli. W miniony weekend ograli Wolverhampton (2-1), a wcześniej rozprawili się także z Bournemouth (3-0). W międzyczasie wywalczyli awans do kolejnej rundy Pucharu Ligi Angielskiej, gromiąc u siebie West Ham 5-1.
Na pięć ostatnich meczów Bologna czterokrotnie remisowała. Dzieliła się punktami w Serie A z Atalantą (1-1), Como (2-2) oraz Empoli (1-1), zaś w Lidze Mistrzów z Szachtarem Donieck (0-0). Jedyne do tej pory zwycięstwo w rozgrywkach ligowych miało miejsce przy okazji starcia z Monzą (2-1). Bologna musiała przełknąć również gorycz porażki po zetknięciu z dobrze funkcjonującym Napoli Antonio Conte. Delegacja do Neapolu zakończyła się porażką aż 0-3.
Liverpool – Bologna, historia
Będzie to pierwsze starcie tych drużyn w meczu o stawkę. W 2021 roku Liverpool oraz Bologna mierzyli się ze sobą wyłącznie towarzysko.
Liverpool – Bologna, kursy bukmacherskie
Bukmacherzy traktują oczywiście Liverpool jako wyraźnego faworyta środowego meczu Ligi Mistrzów. Kurs na wygraną gospodarzy wynosi najczęściej 1.20. W przypadku ewentualnego zwycięstwa Bologni jest to nawet aż 14.00. Kurs na remis waha się z kolei między 7.05 a 7.50. Przy okazji tego starcia zachęcamy do skorzystania z oferty bukmachera STS. Kod promocyjny do STS to GOAL. Gwarantuje on najwyższy bonus powitalny na rynku oraz zakład bez ryzyka do 100 zł.
Liverpool – Bologna, przewidywane składy
2Joe Gomez |
3Wataru Endo |
17Curtis Jones |
18Cody Gakpo |
20Diogo Jota |
21Konstantinos Tsimikas |
56Vitezslav Jaros |
62Caoimhin Kelleher |
78Jarell Quansah |
80Tyler Morton |
84Conor Bradley |
98Trey Nyoni |
2Emil Holm |
5Martin Erlic |
9Santiago Castro |
14Samuel Iling |
15Nicolò Casale |
16Tommaso Corazza |
20Michel Aebischer |
21Jens Odgaard |
22Charalampos Lykogiannis |
23Nicola Bagnolini |
34Federico Ravaglia |
80Giovanni Fabbian |
Liverpool – Bologna, kto wygra?
Jakim wynikiem zakończy się mecz?
- Wygraną Liverpoolu
- Remisem
- Wygraną Bologni
Liverpool – Bologna, transmisja meczu
Środowy mecz Liverpoolu z Bologną rozpocznie się o godzinie 21:00. Transmisja będzie dostępna na kanale CANAL+ Extra 1. Ponadto można to starcie oglądać w internecie dzięki usłudze CANAL+ online. Dostęp do transmisji wszystkich spotkań Ligi Mistrzów można uzyskać już w cenie 65 zł miesięcznie przy rocznej ofercie. Z promocji można skorzystać rejestrując konto za pośrednictwem naszej strony.
Komentarze