Po ostatniej kolejce, tak istotnej w kontekście walki o mistrzostwo, tym razem faworytów czekać będą łatwiejsi rywale. Najtrudniej wydaje się mieć piłkarze Simeone, których czekają kolejne derby Madrytu, tym razem przeciwko Getafe.
Królewscy muszą wrócić do zwyciężania
Dwie ostatnie kolejki w wykonaniu zawodników Realu Madryt to dwa remisy i cztery utracone punkty. Trudno jednak mówić o kompromitacji zespołu Zidane’a. Stracili oni bowiem oczka z Atletico i Realem Sociedad, czyli zespołami z ligowej czołówki. Mimo tego, ostatnie rezultaty sprawiły, że Królewscy nie tylko tracą już osiem punktów do liderów zza miedzy, ale też dwa do Barcelony. Sobotnie zwycięstwo jest zatem dla Realu Madryt obowiązkiem.
Mimo, że Elche walczy o utrzymanie, Królewscy nie mogą spodziewać się łatwej przeprawy. Podopieczni Frana Escriby w zeszłym tygodniu zaskoczyli agresywnym pressingiem Sevillę, pokonując ją u siebie 2:1. Zawodnicy z prowincji Alicante wydają się zdeterminowani do pozostania w ekstraklasie, a takie mecze jak z Realem Madryt muszą być dla nich wyjątkowo motywujące. Pomimo tego, każdy inny rezultat niż pewne zwycięstwo podopiecznych Zinedine’a Zidane’a, zostanie uznane za ogromną wpadkę Królewskich. Ani rotacje związane z nadchodzącym rewanżem w Lidze Mistrzów, ani absencje kluczowych graczy nie zdołają przykryć fatalnych skutków ewentualnej utraty punktów. Jeśli madrytczycy chcą ponownie podłączyć się do walki o mistrzostwo, wygrana z Elche jest obowiązkiem.
Małe derby Madrytu
Wreszcie, chciałoby się rzec! Sytuacja w tabeli staje się coraz klarowniejsza po tym, jak w ciągu tygodnia Atletico rozegrało – i wygrało – zaległe spotkanie z Athletikiem. Czeka nas jeszcze tylko mecz pomiędzy Sevillą a Elche i wszystkie zespoły La Ligi znajdą się w tym samym miejscu. Diego Simeone może być wściekły przez to, że jego zawodnicy wypuścili z rąk zwycięstwo, ale przeciwko Baskom pokazali już wolę walki i odwrócili niekorzystny rezultat na swoją korzyść. Teraz, w sobotę, Los Colchoneros czekają kolejne derby stolicy, choć już znacznie mniejsze niż te z zeszłego weekendu.
Wydawało się, że Getafe wróciło na odpowiednie tory po przekonującym zwycięstwie z Valencią (3:0), ale tydzień temu podopieczni Pepe Bordalasa zaliczyli kolejną wpadkę, przegrywając z Realem Valladolid (1:2). Trenera Getafe nieraz nazywano “młodym Simeone” i bezpośrednie spotkania jego drużyny z Atletico rzadko zakrawały o spektakl. Choć wyniki Azulones temu przeczą, Los Colchoneros muszą mieć się na baczności, jeśli liczą na trzy punkty. Zwłaszcza, że w ostatnich tygodniach – a nawet miesiącach – Atletico nie prezentuje tak zabójczej skuteczności, jak w pierwszej połowie sezonu. Getafe potrzebuje punktów, by jak najszybciej zapewnić sobie utrzymanie w ekstraklasie i z pewnością narzuci trudne warunki. Podopieczni Simeone po wspomnianym zwycięstwie nad Athletikiem, znów mają relatywnie sporą przewagę nad Barceloną, ale każda utrata punktów sprawi, że rywale w walce o tytuł nabiorą większej pewności siebie.
Barcelona kontra czerwona latarnia ligi
Mimo, że Huesca wciąż nie wygrzebała się z ostatniego miejsca w tabeli, podopieczni trenera Pachety imponują w ostatnich tygodniach. Pokonali Real Valladolid i Granadę, a także dali prawdziwe show w zeszłym tygodniu, gdy ostatecznie ulegli Celcie Vigo 3:4. W szeregach beniaminka wciąż żarzy się nadzieja na utrzymanie w ekstraklasie i każde spotkanie jest dla nich warte dokładnie tyle samo – trzy punkty.
Może jednak okazać się, że Barcelona to dla Hueski za wysokie progi w obecnym momencie sezonu. Blaugrana znajduje się na wyraźnej fali wznoszącej. Katalończycy wykorzystali potknięcia Atletico i podłączyli się do walki o mistrzostwo, awansowali po remontadzie do finału Pucharu Króla, a także zaprezentowali się ze świetnej strony w rewanżowym meczu z Paris-Saint Germain. Finał krajowego pucharu zaplanowany jest na połowę kwietnia, a do tej pory podopieczni Koemana muszą skupić się na lidze. Barcelona potrafiła w obecnym sezonie stracić punkty w najmniej spodziewanym miejscu, ale trudno wyobrazić sobie, by w obecnej sytuacji sobie na to pozwolili.
Zapowiedzi wszystkich meczów oraz typy znajdziesz w serwisie Primeradivision.pl
La Liga – transmisje z 27. kolejki
Wszystkie spotkania 27. kolejki La Ligi będzie można obejrzeć na sportowych kanałach platform Canal+ i Eleven Sports. Pojedynek Realu Madryt z Elche transmitowany będzie na stacji Eleven Sport 2. Mecz Getafe z Atletico Madryt obejrzymy natomiast na stacji Canal + Family. Transmisję starcia Barcelony z Huescą pokaże Canal + Sport 2.
27. kolejka La Liga – typy na mecze
Program 27. kolejki La Liga
piątek (12.03):
21.00 Levante UD – Valencia CF (obie drużyny strzelą)
sobota (13.03):
14.00 Deportivo Alaves – Cadiz CF (2, remis = zwrot)
16.15 Real Madryt – Elche CF (1, handicap -1)
18.30 Osasuna Pampeluna – Real Valladolid (1)
21.00 Getafe CF – Atletico Madryt (poniżej 2,5 gola w meczu)
niedziela (14.03):
14.00 Celta Vigo – Athletic Club (obie drużyny strzelą)
16.15 Granada CF – Real Sociedad (2, obie drużyny strzelą)
18.30 SD Eibar – Villarreal CF (2, remis = zwrot)
21.00 Sevilla FC – Real Betis (powyżej 2,5 gola w meczu)
poniedziałek (15.03):
21.00 FC Barcelona – SD Huesca (1, handicap -1)
W nawiasie prezentujemy nasz typ na ten mecz.
La Liga – kursy bukmacherskie na najbliższe mecze
Aktualna tabela La Liga
2230 zł na start od Fortuny
Fortuna zakłady bukmacherskie to jeden z największych i najlepszych bukmacherów w Polsce. Oferuje również jeden z najbardziej atrakcyjnych bonusów powitalnych na start. Łącznie można uzyskać nawet 2230!
Bonus powitalny w Fortunie składa się z trzech części. Zaraz po rejestracji konta w Fortunie możecie skorzystać z zakładu bez ryzyka 210 zł. Fortuna gwarantuje Ci również bonus 100% do 2000 złotych od pierwszej wpłaty. To jednak nie wszystko! Będziesz miał również możliwość postawienia zakładu za darmo o równowartości 20 złotych. Pamiętaj aby w trakcje rejestracji podać kod promocyjny GOAL
Fortuna Kod Promocyjny
Freebet za rejestrację | 20 zł |
Freebet za 1. wpłatę | 10 zł |
Zakład bez ryzyka | 100 zł |
Freebet za udostępnienie kuponu | 5 zł |
Freebet za dołączenie do Discord | 10 zł |
Freebet w akcji “30 za 30” | 30 zł |
Musisz mieć przynajmniej 18 lat, żeby korzystać z tej strony.
Prosimy graj odpowiedzialnie! Hazard może uzależniać.
Komentarze