To może być przełomowa kolejka dla końcowego układu tabeli. W derbach Madrytu ktoś z pewnością straci punkty, a to potknięcie postara się wykorzystać FC Barcelona. Blaugrana znajduje się na fali wznoszącej po wydarzeniach ostatniego tygodnia, ponadto mierzyć się będzie z ekipą ze środka stawki.
Barcelona chce wywrzeć presję
FC Barcelona ma za sobą niezwykle udany tydzień. W weekend nie dała szans Sevilli w lidze, a kilka dni później – przeciwko temu samemu rywalowi – odrobiła straty i awansowała do finału Pucharu Króla. Prawie nikt w stolicy Katalonii nie wierzy w kolejną remontadę przeciwko Paris-Saint Germain, ale po ostatnich potknięciach Atletico liga stała się celem nieco realniejszym. 26. kolejka to idealny moment, by wywrzeć nacisk na dwóch rywalach z Madrytu. W sobotę bowiem Blaugrana rozegra swoją kolejkę i jeśli wygra, zwiększy przewagę nad Realem do trzech punktów i będzie tracić do Los Colchoneros zaledwie dwa, choć trzeba pamiętać, że ekipa Simeone ma do rozegrania zaległe spotkanie. W niedzielę dwaj najwięksi rywale zmierzą się w derbach, co oznacza, że co najmniej jeden z nich dozna straty punktowej.
Blaugrana nie może popaść jednak w samozachwyt. Odkąd Osasuna wróciła do La Ligi w 2019 roku, raz zdołała z Katalończykami zremisować, a w przedostatniej kolejce zeszłego sezonu wywiozła nawet trzy punkty z Camp Nou. Ta porażka przekreśliła matematyczne szanse Barcelony na obronę mistrzostwa. Jest to zatem rywal zdecydowanie niewygodny, ale podopieczni Koemana znajdują się w świetnym momencie. Błyszczy Leo Messi, skuteczny jest Ousmane Dembele, który powinien być do dyspozycji trenera mimo drobnego urazu odniesionego w półfinałowej potyczce. Ponadto kilka dni później Katalończyków czeka rewanż w Lidze Mistrzów i z pewnością zechcą dać pokaz siły przed wylotem do Paryża.
Atletico i Real o prymat w mieście i kraju
Przed erą Diego Simeone, derby Madrytu były spotkaniem, co najwyżej, o prymat w mieście, zresztą zwykle przed pierwszym gwizdkiem można było ów prymat przyznać Królewskim. Argentyńczyk odmienił wizerunek Los Colchoneros, czego dowodem niech będzie ligowa sytuacja przed niedzielnym spotkaniem. Atletico ma pięć punktów przewagi nad rywalami zza miedzy, a ponadto do rozegrania zaległe spotkanie. Mimo tego w derbach w La Lidze, Diego Simeone idzie jak po grudzie. Kiedy, jednak, jeśli nie teraz, Luis Suarez i spółka mają pokonać odwiecznych rywali? Po stronie Atletico do kadry wrócili kluczowi piłkarze, tacy jak Kieran Trippier i wydaje się, że kryzys związany z wybuchem ogniska koronawirusa w drużynie jest już zażegnany. Tymczasem Real podejdzie do derbów, nie mając żadnego napastnika w składzie. Wykurować się nie zdąży Karim Benzema, a Mariano Diaz odniósł kontuzję w czwartek. Ponadto Zidane nie może liczyć na Sergio Ramosa, Daniego Carvajala, Marcelo czy Edena Hazarda.
Francuski szkoleniowiec pokazał już jednak nieraz, że jego zespół gra najlepiej, gdy jest postawiony pod ścianą. Tak było, gdy na włosku wisiał awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, podobnie w ligowych starciach z Atletico i Barceloną w rundzie jesiennej. Królewskich nigdy nie można skreślać, ba, wydaje mi się, że to właśnie oni będą prowadzić grę. Możliwe jednak, że taki scenariusz w smak będzie Diego Simeone, który wykorzysta szybkość Yannicka Carrasco i Thomasa Lemara w zabójczych kontrach.
Zapowiedzi wszystkich meczów oraz typy znajdziesz w serwisie Primeradivision.pl
La Liga – transmisje z 26. kolejki
Wszystkie spotkania 26. kolejki La Ligi będzie można obejrzeć na sportowych kanałach platform Canal+ i Eleven Sports. Pojedynek Osasuny z Barceloną transmitowany będzie na stacji Canal+ Sport 2. Derby Madrytu obejrzymy natomiast na stacji Eleven Sports 1.
26. kolejka La Liga – typy na mecze
Program 26. kolejki La Liga
piątek (5 marca):
21.00 Valencia CF – Villarreal CF (2, remis = zwrot)
sobota (6 marca):
14.00 Real Valladolid – Getafe CF (poniżej 2,5 gola w meczu)
16.15 Elche CF – Sevilla (2)
18.30 Cadiz CF – SD Eibar (poniżej 2,5 gola w meczu)
21.00 Osasuna Pampeluna – FC Barcelona (2)
niedziela (7 marca):
14.00 SD Huesca – Celta Vigo (obie strzelą)
16.15 Atletico Madryt – Real Madryt (poniżej 3,5 gola w meczu)
18.30 Real Sociedad – Levante UD (obie strzelą)
21.00 Athletic Club – Granada CF (1)
poniedziałek (8 marca):
21.00 Real Betis – Deportivo Alaves (1)
W nawiasie prezentujemy nasz typ na ten mecz.
La Liga – kursy bukmacherskie na najbliższe mecze
Aktualna tabela La Liga
2230 zł na start od Fortuny
Fortuna zakłady bukmacherskie to jeden z największych i najlepszych bukmacherów w Polsce. Oferuje również jeden z najbardziej atrakcyjnych bonusów powitalnych na start. Łącznie można uzyskać nawet 2230!
Bonus powitalny w Fortunie składa się z trzech części. Zaraz po rejestracji konta w Fortunie możecie skorzystać z zakładu bez ryzyka 210 zł. Fortuna gwarantuje Ci również bonus 100% do 2000 złotych od pierwszej wpłaty. To jednak nie wszystko! Będziesz miał również możliwość postawienia zakładu za darmo o równowartości 20 złotych. Pamiętaj aby w trakcje rejestracji podać kod promocyjny GOAL
Musisz mieć przynajmniej 18 lat, żeby korzystać z tej strony.
Prosimy graj odpowiedzialnie! Hazard może uzależniać.
Komentarze