Wojtala wygrał wybory w Wielkopolsce. Czas na PZPN? Mamy komentarz

Paweł Wojtala po raz trzeci z rzędu wygrał wybory na prezesa Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej. Za jego kandydaturą zagłosowało 168 ze 171 delegatów na zjazd wyborczo-sprawozdawczy. Czy w czerwcu Wojtala ruszy też po fotel prezesa PZPN? Zapytaliśmy o to samego zainteresowanego.

Paweł Wojtala
Obserwuj nas w
Damian Smyk / Goal.pl Na zdjęciu: Paweł Wojtala
  • Paweł Wojtala w czwartek wieczorem po raz trzeci z rzędu wygrał wybory na prezesa Wielkopolskiego ZPN
  • Dla Wojtali to trzecie z rzędu wyborcze zwycięstwo w wojewódzkim związku piłkarskim
  • Czy zgodnie z doniesieniami medialnymi wystartuje również w wyborach na szefa PZPN-u? Zapytaliśmy o to samego zainteresowanego

Wojtala po raz trzeci prezesem WZPN

W czwartek w sali Międzynarodowych Targów Poznańskich odbyło się walne zgromadzenie sprawozdawczo-wyborcze Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej. Oczywiście poza zwyczajowym rozdaniem odznaczeń i wyróżnień, kluczowe na tym zjeździe były wybory szefa związku na kolejną kadencję. Wszystko wskazywało na to, że to tylko formalność – gra wyborcza skończyła się zanim tak naprawdę się zaczęła. W środowisku od dłuższego czasu mówiło się, że Paweł Wojtala nie przegra nadchodzących wyborów, bo… nie ma nawet z kim ich przegrać.

Tylko u nas

I w istocie tak też się stało. – Nasz statut wyborczy zakłada, że nawet dziś ktoś mógłby wstać z miejsca i z sali ogłosić swój start w wyborach, więc istniała taka opcja, że jednak będę miał dziś kontrkandydata – mówił Wojtala już po walnym zgromadzeniu. Ostatecznie jednak był jedynym zgłoszonym kandydatem do startu w głosowaniu. Jego kandydatura otrzymała poparcie przytłaczającej większości delegatów – spośród 171 uprawnionych za jego ponownym wyborem było 168 osób, jeden głos padł przeciwko, a dwie osoby się wstrzymały.

To duże wyróżnienie, ale i duża odpowiedzialność. Wyróżnienie, bo taka liczba głosów pokazuje, że te dwie kadencje i dziewięć lat rządów przyniosły efekty dla wielkopolskiej piłki. Natomiast jeśli tyle osób ci zaufało, to wiesz, że musisz podtrzymać ten wysoki poziom. I taki jest cel na kolejne cztery lata – zaznaczał Wojtala, który w swoim przemówieniu przedstawił też konkretne założenia na kolejne lata prezesowania WZPN.

Nowy-stary prezes chce stworzyć nowe juniorskie kadry wojewódzkie. Są też wstępne plany dotyczące rozszerzenia Pro Junior System na ligę okręgową. Padła też deklaracja stworzenia “małego Pucharu Polski” wyłącznie dla drużyn z A i B klasy. Nacisk ma być nałożony na rozszerzenie rozgrywek lig szóstek w okresie zimowym, gdy niższe ligi nie grają z uwagi na pogodę. – Nadal chcemy też rozwijać piłkę kobiecą i piłkę młodzieżową, gdzie przez te ostatnie lata zrobiliśmy wielki krok naprzód – podkreślał prezes związku.

Teraz ruszy po fotel prezesa PZPN?

Być może dla Wojtali nie były to ostatnie wybory w tym roku. W tym tygodniu media obiegły plotki, według których Wojtala ma być kandydatem opozycji najbliższych wyborach na prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Dotychczas rozpisywano się o tym, że przeciwnikiem Cezarego Kuleszy w tym wyścigu może być Wojciech Cygan, Andrzej Padewski czy nawet Zbigniew Boniek. Tymczasem to właśnie Wojtala ma reprezentować środowisko, które wystąpi przeciwko obecnemu prezesowi związku.

Oficjalnie kampania wyborcza Wojtali po fotel szefa polskiej piłki wciąż się jednak nie rozpoczęła. A co na to sam zainteresowany? Zapytaliśmy go o to tuż po zwycięstwie w Wielkopolsce. – Dzisiaj się cieszymy ze zwycięstwa tutaj. A co przyniesie przyszłość? Zobaczymy, co wydarzy się w innych wojewódzkich związkach, jakie będą możliwości współpracy z nimi. A co z centralą? Musimy poczekać– mówił.

Dopytywany o to, czy “liczy szable” w wojewódzkich związkach w kontekście poparcia dla jego kandydatury, stwierdził: – Rozmawiam ze wszystkimi prezesami związków, bo ta współpraca jest bazą funkcjonowania między WZPN-ami. Musimy poczekać. Czy “trzeba policzyć szabelki i dopiero wtedy atakować”? Niekoniecznie. Przed chwilą pytał mnie pan o to, czy liczyłem, że będę miał jakiegoś kontrkandydata w wyborach w WZPN. I ja uważam, że to byłoby dobre chociażby dla samej dyskusji. Więc nie stawiałbym sprawy w ten sposób. Dyskusja na temat piłki jest też jak najbardziej potrzebna, gdy mówimy o PZPN… I tutaj postawiłbym kropkę.

Wojtala pojedzie na zjazd wyborczy PZPN

W środowisku plotkuje się o tym, że ktokolwiek wystąpi przeciwko Kuleszy w wyborach, ten i tak ogłosi swoją kandydaturę niemal najpóźniej, jak to tylko możliwe. Po cichu będzie liczył możliwe poparcie podczas konsultacji terenowych, natomiast do oficjalnego ogłoszenia ma dojść maksymalnie późno. Dlaczego? Jak słyszymy – po to, by nie dać Kuleszy szans na kontrkampanię. To jednak i tak obecny szef związku jest murowanym faworytem do zwycięstwa w wyborczej grze. Opozycja musiałby mocno zewrzeć szyki, a i skraść wiele z obecnych głosów poparcia dla Kuleszy.

Tak czy siak – Wojtala na zjazd wyborczy PZPN pojedzie. Wczoraj został bowiem wybrany jako jeden z czterech delegatów WZPN na walne zgromadzenie w centrali. Poza nim do Warszawy z ramienia wielkopolskiego związku pojadą Piotr Kościelny, Grzegorz Pietrzak i Adam Luboński. Zgromadzenie wyborcze PZPN odbędzie się 30 czerwca tego roku.

Komentarze