Znamy przyszłość Emreliego. Zaskakujący komunikat Legii

Mahir Emreli
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Mahir Emreli

Mahir Emreli miał wkrótce zostać sprzedany do Dinamo Zagrzeb. W tej sprawie nastąpił jednak zwrot akcji i kontrakt Azera z Legią został rozwiązany za porozumieniem stron.

  • Mahir Emreli nie jest już zawodnikiem Legii
  • Warszawski klub poinformował o rozstaniu z napastnikiem
  • Kontrakt 24-latka został rozwiązany za porozumieniem stron

Zwrot akcji na linii Legia – Emreli

Od dłuższego czasu Legia i jej kibice byli świadomi, że Mahir Emreli pragnie opuścić klub. Reprezentant Azerbejdżanu miał do tego dobry powód, ponieważ fani mistrza Polski naruszyli nietykalność cielesną 24-latka.

Akt przemocy wobec Emreliego miał miejsce 12 grudnia w klubowym autokarze, po tym jak Legia wracała z przegranego meczu z Wisłą Płock (0:1). Azer podjął kroki mające na celu opuszczenie drużyny mistrza Polski z winy klubu. 24-latkowi zależało na tym, wiec zatrudnił prawników. Ci jednak nic nie wskórali, gdyż w lutym zawodnik wciąż miał obowiązujący kontrakt z Legią.

Warszawianie byli świadomi, że dalsza współpraca z Emrelim nie ma sensu. Legia szukała zatem kupca na 24-latka. Chętne okazało się Dinamo. Mistrz Polski prowadził rozmowy z chorwacką ekipę. Zmierzały one w kierunku porozumienia, a następnie finalizacji transakcji. O szczegółach informował Piotr Koźmiński z serwisu WP Sportowe Fakty, który zdradził, że wszystko wskazuje na to, iż Azer stanie się częścią niezamkniętnej transakcji związanej z Lirimem Kastratim. Skrzydłowy przyszedł kilka miesięcy temu do Legii, kluby ustaliły kwotę transferową na poziomie 1,2 mln euro w ratach. Mistrzowie Polski do tej pory mieli zapłacić 0,2 mln, a Emreli miał stanowić część spłaty.

Zwrot akcji w sprawie byłego już napastnika ekipy ze stolicy nastąpił wieczorem. Legia wydała krótki komunikat, w którym informuje, że kontrakt z 24-latkiem został rozwiązany za porozumieniem stron. Wynika z niego zatem, że warszawianie nie zarobią nic na reprezentancie Azerbejdżanu, który wieczorem faktycznie podpisał kontrakt z Dinamem Zagrzeb.

Czytaj także: PZPN, czyli bez strategii za to z zaskoczeniem

Komentarze