Manchester United jednak nie straci napastnika. Powalczy o względy Amorima

Joshua Zirkzee trafił do Manchesteru United tego lata, a już teraz spekuluje się na temat jego odejścia. Gianluca Di Marzio zapewnia natomiast, że napastnik nie planuje opuszczać zimą Old Trafford.

Ruben Amorim
Obserwuj nas w
fot. PA Images / Alamy Na zdjęciu: Ruben Amorim

Zirkzee nie trafi do Juventusu

Joshua Zirkzee trafił latem na Old Trafford za kwotę nieco ponad 40 milionów euro. Manchester United wygrał zaciętą rywalizację o snajpera, który znajdował się na listach życzeń Milanu, Napoli czy Arsenalu. Holender zaczął z przytupem, bowiem już w debiucie zdobył gola na wagę trzech punktów. Nie spodziewał się wówczas, że do końca listopada będzie to jego jedyne trafienie w nowym zespole.

Pierwsze miesiące 23-latka w Manchesterze United nie układają się po jego myśli. W ostatnich tygodniach był tylko rezerwowym, rzadko pojawiając się na murawie. W mediach błyskawicznie pojawiły się spekulacje, że nie jest szczęśliwy na Wyspach Brytyjskich i pragnie szybko wrócić do Włoch, gdzie radził sobie dużo lepiej. Faworytem do podpisania go miał być Juventus, gdzie trenuje Thiago Motta, z którym współpracował wcześniej w Bologni.

Oglądaj skróty meczów Premier League

Kibice Manchesteru United obawiali się, że Zirkzee okaże się kolejnym flopem transferowym. Dziennikarz Gianluca Di Marzio uspokoił nastroje i zapewnił, że Holender nie zamierza żegnać się z Czerwonymi Diabłami zimą. Szansą jest dla niego zmiana trenera – Erika ten Haga zastąpił Ruben Amorim, o którego względy będzie w najbliższym czasie walczył.

Jeśli Zirkzee dalej będzie grał niewiele, temat jego odejścia wróci po sezonie. Choć przechodzi przez trudny okres, na rynku nie brakuje klubów, które byłyby zainteresowane sprowadzeniem go do siebie.

Komentarze