- Przyszłość Karima Benzemy nie została jeszcze wyjaśniona
- Niezależnie od decyzji Francuza, na Santiago Bernabeu może zameldować się nowy napastnik
- W grę wchodzi sensacyjne wypożyczenie Romelu Lukaku
Królewscy szukają idealnego kandydata
Pierwotny plan Realu Madryt zakładał, że latem zespołu nie wzmocni nowy napastnik, a numerem jeden w ataku na sezon 2023/2024 pozostanie Karim Benzema. Spore zamieszanie w obozie Królewskich wywołała olbrzymia oferta dla z Arabii Saudyjskiej, którą Francuz poważnie rozważa. W tej chwili wydaje się, że bliżej mu do pozostania na Santiago Bernabeu, lecz ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła.
Władze hiszpańskiego giganta zmieniły pogląd na całą sprawę i rozważają ściągnięcie do ofensywy nowego zawodnika. Wiele mówi się o Roberto Firmino, choć marzeniem jest pozyskanie Harry’ego Kane’a. Florian Plettenberg zasugerował natomiast, że Real może ruszyć po Romelu Lukaku.
Belgijski napastnik kończy wypożyczenie do Interu Mediolan i latem wróci do Chelsea. Jego przyszłość w Londynie stoi pod znakiem zapytania. Co prawda, Mauricio Pochettino jest otwarty na tę współpracę, lecz The Blues nieustannie rozglądają się za nową strzelbą i pragną przekonać do przeprowadzki Victora Osimhena.
Plettenberg uważa, że w grę wchodziłoby wypożyczenie do Madrytu. Lukaku miałby zostać jakościowym rezerwowym lub następcą Benzemy, jeśli ten finalnie postanowiłby ruszyć na wschód.
Zobacz również: Marco Asensio odchodzi z Realu Madryt. Pożegnanie po latach
Komentarze