Zalewski wcale nie był bliski transferu do Fenerbahce?
W letnim okienku transferowym jednym z głównych tematów była przyszłość wychowanka Romy. Wydawało się, że Nicola Zalewski opuści Rzym i przeniesie się do Turcji, jednak ostatecznie reprezentant Polski nie zmienił klubowych barw i pozostał na Stadio Olimpico. Umowa 22-latka wygasa wraz z końcem sezonu i już niedługo będzie mógł rozmawiać z nowym pracodawca.
Samuel Szczygielski z portal Meczyki.pl postanowił zapytać Zalewskiego o faktyczny przebieg ostatnich dni okienka i jego aktualną sytuację kontraktową:
– Teraz mamy trudną sytuację w klubie. Powiedzmy, że występy nie są na poziomie. Są ważniejsze sytuacje do rozwiązania – w taki sposób Zalewski wypowiedział się na temat rozmów o przełożeniu współpracy z Giallorossimi.
Dodatkowo okazało się, że Polak… wcale nie miał kontaktu z Jose Mourinho. Portugalski trener miał nalegać na sprowadzenie wahadłowego do Fenerbahce. – Nic a nic. Transfer tam nie był brany pod uwagę – dodał 22-latek.
– W tym okienku miałem ciężki czas. To właściwie był pierwszy raz, kiedy dostałem poważną ofertę. Po treningach dzwonił mój menadżer, koledzy pytał mnie o tę sytuację. Natomiast ja koncentrowałem się na Romie – przyznał Zalewski, komentując negocjacje z Galatasaray.
Komentarze