31-letni Francuz zostanie wykupiony przez Atletico Madryt, ale na warunkach zaproponowanych przez włodarzy “Rojiblancos”. Definitywny transfer ma zamknąć się w kwocie 22 milionów euro (razem z bonusami).
- Griezmann na stałe wraca do Atletico
- Barcelona zarobi dwa razy mniej niż zakładano
- Napastnik zgodził się na obniżenie zarobków
Antoine Griezmann pozostanie w Atletico Madryt
Według najnowszych informacji Heleny Condis z “COPE” oraz Sergio Fernandeza z “Relevo”, Atletico Madryt porozumiało się z Barceloną w sprawie obniżenia kwoty wykupu zawartej w kontrakcie Antoine’a Griezmanna, który przebywa na wypożyczeniu w stolicy Hiszpanii. Tym samym “Rojiblancos” zapłacą 22 mln euro, a nie jak pierwotnie zakładano – 40 mln euro.
110-krotny reprezentant Francji zgodził się również na kolejne obniżenie wynagrodzenia, by pozostać w Madrycie. Mistrz świata z 2018 roku już niedługo ma podpisać z Atletico Madryt czteroletni kontrakt, na mocy którego będzie zarabiał około 7 mln euro rocznie. Tak więc Diego Simeone lada moment będzie mógł wystawiać Griezmanna w pierwszym składzie bez żadnych ograniczeń – Argentyńczyk często sadzał Francuza na ławce, by wcześniejsza klauzula nie aktywowała się po rozegraniu przez piłkarza określonej liczby minut.
Antoine Griezmann w stolicy Hiszpanii czuje się jak w domu – przypomnijmy, że atakujący przed przeprowadzką na Camp Nou za astronomiczne 120 mln euro przez pięć sezonów przywdziewał koszulkę właśnie Atletico. Wcześniej 31-latek grał jeszcze m.in. dla Realu Sociedad.
Griezmann 10 meczach trwającej kampanii strzelił 3 bramki i zanotował 1 asystę. Portal “Transfermarkt” wycenia 110-krotnego reprezentanta Francji na 35 mln euro.
Komentarze