- Carlitos miał problem z odnalezieniem się w Legii, a klub szybko zdecydował się zrezygnować z napastnika
- Hiszpan miał przenieść się do swojej byłej drużyny – Eldense, jednak operacja upadła na ostatniej prostej
- Transfer snajpera zapowiedziała już jednak grecka PAS Lamia 1964
Carlitos wraca grać w Grecji
Nie tak dawno media informowały, że Carlitos bliski jest odejścia z Legii Warszawa do swojego byłego klubu – CD Eldense. Zespoły porozumiały się już w sprawie transferu, jednak na przeszkodzie stanęły kwestie finansowe. Hiszpańska drużyna nie była w stanie sprostać oczekiwaniom napastnika.
33-latek miał również sporo ofert z Turcji, Cypru i Grecji. To właśnie na ostatni z wymienionych kierunków ostatecznie się zdecydował. Transfer snajpera zapowiedziała PAS Lamia 1964. Zawodnik w przeszłości występował już w Grecji. Dla Panathinaikosu rozegrał 46 meczów.
Nie znamy szczegółów porozumienia Legii z PAS Lamia 1964, jednak prawdopodobnie dojdzie do rozwiązania kontraktu napastnika za porozumieniem stron. Hiszpan nie sprawdził się w ekipie Wojskowych, dla których zanotował tylko cztery trafienia w 26 spotkaniach.
Przeczytaj: Ekstraklasa przedłużyła współpracę z głównymi partnerami
Komentarze