Kazimierz Moskal potwierdza, że Wisła Kraków szuka transferów
Inauguracja sezonu 2024/2025 w wykonaniu Wisły Kraków powoduje u kibiców mieszane uczucia. Z jednej strony drużyna awansowała do 4. rundy Ligi Konferencji, zaś z drugiej potraciła ważne punkty w rozgrywkach Betclic 1. Ligi.
Sporym problemem dla Białej Gwiazdy są kontuzje, które znacząco osłabiły kadrę już na początku kampanii. Na ten moment z gry są wykluczeni: Jesus Alfaro, Igor Sapała, Dawid Szot, Bartosz Talar, Enis Fazlagić, Kacper Duda, Jakub Stępak, Joseph Colley i Giannis Kiakos. Taka sytuacja ogranicza możliwości Kazimierza Moskala i zmusza klub do reakcji na rynku. Trener nie chciał zbyt dużo mówić o wzmocnieniach, ale przyznał, że Wisła poszukuje nowych twarzy.
– Nie chcę mówić na temat transferów. Jeśli będziemy dopisywać do listy życzeń po każdej kontuzji kogoś, to za chwilę będziemy mieli 50 zawodników. Szukamy. Kontuzja Kiakosa nie jest natomiast na tyle problemem, żeby on był na dłuższy czas wyłączony z zajęć czy z meczów. Oczywiście, po zabiegu będzie musiał chwilę odpocząć, ale w miarę szybko wróci do treningów – powiedział Moskal na konferencji prasowej przed meczem z Arką Gdynia.
Jednym z celów transferowych Białej Gwiazdy jest Cezary Polak. Oficjalnie tę informację potwierdził Jarosław Królewski, prezes Wisły Kraków.
Czytaj dalej: Motta chce reprezentanta Polski. Juventus już nawiązał kontakt
Czy Wisła Kraków wywalczy awans do Ekstraklasy w sezonie 2024/2025?
- Tak
- Nie
Komentarze