Wirtz odrzuci wielkie kluby?
Florian Wirtz to jeden z największych talentów na świecie. Poprzedni sezon był dla niego przełomowy, bowiem odbudował się po bardzo ciężkiej kontuzji i poprowadził Bayer Leverkusen do historycznego sukcesu, jakim był dublet na krajowym podwórku. Gwiazdor potwierdził, że już teraz jest zawodnikiem klasy światowej, generując świetnymi występami ogromne zainteresowanie wśród największych ekip w Europie. Od lat przygląda mu się Bayern Monachium, który marzy o stworzeniu zabójczego duetu, kapitalnie radzącego sobie już teraz w reprezentacji Niemiec.
Oglądaj skróty meczów Bundesligi
Media rozpisywały się na temat potencjalnego transferu Wirtza już minionego lata. Faktycznie zabiegali o niego giganci, lecz on sam podjął decyzję, że rozegra w Bayerze Leverkusen jeszcze jeden sezon. Wydawało się więc, że hitowa przeprowadzka z jego udziałem nadejdzie w 2025 roku. Zęby ostrzy nie tylko Bayern, bowiem na szczycie listy życzeń umieścili go również Real Madryt oraz Manchester City.
W temacie transferu Wirtza doszło ostatnio do wielkiego zwrotu wydarzeń. “Kicker” donosi, że realną, a wręcz najbardziej prawdopodobną opcją jest pozostanie w Bayerze Leverkusen przynajmniej do 2026 roku. Obie strony miałyby także przedłużyć umowę o dwa lata, tak aby klub nie został w tej sytuacji poszkodowany.
Wirtz nie chce spieszyć się z transferem, a w Bayerze może stale się rozwijać. Zwolennikiem dalszej gry dla Aptekarzy jest jego ojciec, a zarazem agent. Otoczenie zawodnika nie prowadzi obecnie rozmów z żadnym innym klubem.
Komentarze