Kamil Wilczek jest od poniedziałku wolnym zawodnikiem. Doświadczony napastnik rozwiązał za porozumieniem strony swój kontrakt z FC Kopenhaga. Teraz ma wolną rękę w poszukiwaniu nowego zespołu.
- Kamil Wilczek od poniedziałku jest wolnym zawodnikiem
- Były reprezentant Polski rozstał się z zespołem FC Kopenhaga, w którym nie miał ostatnio szans na regularne występy
- Na razie nie wiadomo gdzie Wilczek będzie kontynuował swoją karierą, ale jedną z opcji jest powrót do Polski
Wilczek nie jest już piłkarzem FC Kopenhaga
34-letni napastnik był piłkarzem FC Kopenhaga od sierpnia 2020 roku, kiedy dołączył do niego z tureckiego Goztepe. Wilczek wrócił wówczas na duńskie boiska po półrocznej przerwie, bowiem wcześniej przez cztery lata bronił barwy innego duńskiego klubu – Broendby IF.
W sezonie 2020/21 rozegrał z barwach FC Kopenhaga 27 spotkań w duńskiej ekstraklasie, 10 razy wpisując się w nich na listę strzelców. W obecnym sezonie nie mógł już jednak liczyć na regularne występy i kilka tygodni temu otrzymał od władz klubu wolną rękę na poszukiwanie sobie nowego klubu. Teraz obie strony podjęły decyzję o rozwiązaniu kontraktu.
– Kamil prezentował niezwykły profesjonalizm podczas swojego pobytu w FC Kopenhaga. Udowodnił, że nadal jest zawodnikiem, który wie, gdzie jest bramka. Perspektywy jego występów w naszym zespole nie były jednak dla niego zbyt dobre, dlatego uzgodniliśmy, że nasze drogi się rozejdą. Życzymy Kamilowi i jego rodzinie wszystkiego najlepszego na przyszłość – powiedział dyrektor sportowy duńskiego klubu Peter Christiansen, cytowany przez oficjalną stronę.
– Jestem bardzo wdzięczny, że dostałem możliwość gry dla FC Kopenhaga. Cieszyłem się czasem spędzonym w klubie i zawsze byłem tutaj dobrze traktowany. Życzę wszystkim w klubie wszystkiego najlepszego – powiedział sam zawodnik.
Zobacz także: Wilczek opuści Danię i wróci do Polski? Piast faworytem bukmacherów
Komentarze