Informacja o wykryciu nowotworu Sebastiana Hallera była tragiczną wiadomością nie tylko dla samego napastnika, ale także dla Borussi Dortmund. Wicemistrzowie Niemiec sprowadzili Iworyjczyka latem za 31 milionów euro i będą musieli już szukać zawodnika, który mógłby go zastąpić. Jak poinformowali dziennikarze Sky Sports, na liście piłkarzy branych przez zarząd Borussi pod uwagę znalazł się Krzysztof Piątek.
- Borussia Dortmund latem sprowadziła Sebastiana Hallera u którego niedługo później wykryto guza jądra
- Wobec niedyspozycji Iworyjczyka wicemistrzowie Niemiec szukają dla niego zastępstwa
- Klub wytypował czterech kandydatów, wśród których znajduje się Krzysztof Piątek
Borussia może wybawić Herhtę od Piątka
Latem Erling Haaland zdecydował się na przenosiny do Manchesteru City. Na miejsce rosłego Norwega Borussia Dortmund sprowadziła Sebastiana Hallera, który miał za sobą bardzo udany sezon w barwach Ajaksu Amsterdam. Niedługo po rozpoczęciu treningów z nową drużyną u Iworyjczyka wykryto guza jąder. Na razie nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle 28-latek wróci do gry.
Zarząd wicemistrzów Niemiec podjął szybkie działania, aby znaleźć nowego napastnika, który mógłby przynajmniej na jakiś czas zastąpić w klubie Hallera. Jak poinformował Florian Plettenberg ze Sky Sports, na liście potencjalnych kandydatów znalazł się Krzysztof Piątek.
Według dziennikarza, pod uwagę wzięto cztery kandydatury, które w klubie postrzegane są jako “ekonomiczne”. Wśród nich znajdują się Mauro Icardi z PSG, Krzysztof Piątek z Herthy, Jhon Cordoba z Krasnodaru i Edin Dżeko z Interu. Reprezentant Polski w zeszłym sezonie reprezentował barwy Fiorentiny, ale włoski klub nie zdecydował się na wykupienie go z Herhty Berlin. Napastnik nie liczy się w planach sztabu szkoleniowego, a Starej Damie zależałoby na pozbyciu się go. Transfer do Borussi Dortmund byłby wobec tego dobrym rozwiązaniem.
W ubiegłym sezonie Piątek wystąpił łącznie w 28 meczach. Jego dorobek to siedem bramek i jedna asysta. Z Herthy wykupić go można za 15 milionów euro.
Zobacz też: Haller przerwał milczenie po niepokojących wieściach. “Pierwszy krok wykonany”
Komentarze