Juventus i West Ham United prowadzą rozmowy. Chodzi o transfer obrońcy

Juventus w tym oknie transferowym pracuje intensywnie nad poprawą jakości w zespole. Sky Sport Italia twierdzi, że włoski klub planuje transfer gracza z West Hamu United.

Dyrektor sportowy Juventusu – Cristiano Giuntoli
Obserwuj nas w
fot, Marco Canoniero / Alamy Na zdjęciu: Dyrektor sportowy Juventusu – Cristiano Giuntoli

Juventus ma plan, aby pozyskać Jeana-Claira Todibo

Juventus jak na razie sfinalizował w trakcie trwającego okna transferowego dwa ruchy. Klub z Allianz Stadium zasilili: Alberto Costa i Randal Kolo Muani. Lada moment kolejnym wzmocnieniem ma być Renato Veiga z Chelsea. Tymczasem interesujące wieści przekazała Sky Sport Italia.

Włoskie źródło przekonuje, że przedstawiciel Serie A ma zamiar pozyskać jeszcze środkowego defensora. Na celowniku działaczy Starej Damy znajduje się Jean-Clair Todibo. Juventus już latem minionego roku chciał pozyskać zawodnika z OGC Nice, ale finalnie przegrał rywalizację o gracza z klubem z Premier League. Teraz turyńczycy próbują jeszcze raz pozyskać piłkarza.

Oglądaj skróty meczów Premier League

Wyzwaniem dla władz włoskiej ekipy jest to, że muszą prowadzić rozmowy w sprawie ewentualnej transakcji z dwoma stronami. Karta piłkarza należy do klubu z Ligue 1. Niemniej aktualnie Todibo broni barw West Hamu United, który jednocześnie ma możliwość wykupienia zawodnika na stałe za 40 milionów euro, co może stawiać klub z Anglii w dobrym położeniu.

Kością niezgody na dzisiaj ma być to, że Juve chce wypożyczyć dwukrotnego reprezentanta Francji z opcją wykupu. Działacze angielskiej ekipy oczekują jednak tego, że władze klubu z Serie A zobowiążą się do transferu definitywnego z udziałem piłkarza. Decydujące zatem przy finalizacji transakcji może być podejście samego zawodnika do ewentualnej zmiany barw klubowych.

25-letni defensor w tej kampanii zagrał w 17 spotkaniach. Todibo aktualnie leczy kontuzję, więc termin jego powrotu na boisku nie jest znany. Rynkowa wartość piłkarza kształtuje się na poziomie mniej więcej 32 milionów euro.

POLECAMY TAKŻE

Komentarze