Choć kontrakt Declana Rice’a z West Hamem jest relatywnie długi, Młoty pogodziły się już z odejściem swego kapitana. Reprezentantem Anglii interesują się wszystkie wielkie kluby Premier League, ale to Chelsea prowadzi w wyścigu o podpis 23-latka.
- West Ham United pogodził się z koniecznością sprzedaży Declana Rice’a
- Chelsea zdaje się prowadzić w wyścigu po podpis 23-latka
- David Moyes niedawno mówił, że licytacja za Anglika powinna rozpocząć się od ogromnej kwoty 170 milionów euro
Kapitan odejdzie z West Hamu, ale pozostanie w Londynie?
Declan Rice to jeden z najbardziej rozchwytywanych pomocników na świecie. Jest nie tylko świetnym defensywnym pomocnikiem, ale daje też mnóstwo w ofensywie. Tak uniwersalni piłkarze drugiej linii to prawdziwa rzadkość. Kontrakt reprezentanta Anglii z West Ham United obowiązuje jeszcze przez dość długo. Oficjalnie, bowiem, wygaśnie on 30 czerwca 2024 roku, a do tego Młoty mają opcję przedłużenia współpracy o kolejny sezon. Mimo tego londyńczycy pogodzili się już z faktem, że nie uda im się zatrzymać swej największej gwiazdy. Rice marzy o grze w Lidze Mistrzów i udowodnił już, że jego miejsce jest wśród najlepszych.
Tak przynajmniej donoszą angielskie media. Sam David Moyes skomentował przyszłość 23-latka nieco inaczej.
– On chce wygrywać. Nie zamierzamy pozwolić mu ot tak opuścić budynku. Czeka nas prawdziwa walka i podoba mi się to. Declan chce stawiać sobie wyzwania i grać w wielkich meczach, być topowym graczem – powiedział szkoleniowiec Młotów. Wcześniej wspominał, że licytacja za jego podopiecznego powinna rozpocząć się od, bagatela, 170 milionów euro.
Mało który klub jest w stanie sobie na to pozwolić. Na ten moment faworytem do sprowadzenia Rice’a jest ponoć Chelsea, w której Anglik występował za młodu. The Blues mają przewagę nad oba zespołami z Manchesteru.
Rice ma za sobą udany, pod względem indywidualnym, mundial. Z kolei dla West Hamu rozegrał w tym sezonie 20 spotkań. Zanotował w nich gola i dwie asysty.
Zobacz też: Arsenal – West Ham: typy, kursy, zapowiedź (26.12.2022).
Komentarze