- Inter Mediolan poszukuje na rynku napastnika. Nerazzurri marzą o Folarinie Balogunie, ale zwrócili się ku teoretycznie tańszej opcji
- Ich pierwsza oferta za Gianlucę Scamaccę została odrzucana
- Inter oferuje 20 milionów euro, podczas gdy Młoty oczekują około 35 milionów
West Ham nie pozwoli Scamacce odejść za drobne
Inter Mediolan nie ustaje w poszukiwaniach nowego napastnika. Edin Dżeko przeniósł się do Fenerbahce, z kolei Romelu Lukaku prawdopodobnie nigdy nie wróci już na San Siro. Co prawda Nerazzurri zapewnili sobie usługi Marcusa Thurama, ale to za mało, by rywalizować na wszystkich frontach.
Wielkim marzeniem finalistów Ligi Mistrzów jest Folarin Balogun. Kwota, jakiej oczekuje za reprezentanta Stanów Zjednoczonych Arsenal, przerasta jednak możliwości Włochów. Mówi się, że Kanonierzy wyceniają napastnika na 40 milionów euro. Dlatego też Nerazzurri zwrócili się ku tańszej opcji – przynajmniej w teorii.
Zaproponowali West Hamowi 20 milionów euro za Gianlucę Scamaccę. Włoch nie ma za sobą udanego debiutanckiego sezonu w barwach Młotów. Mimo tego, londyńczycy nie zamierzają pozwolić odejść 24-latkowi za przysłowiową czapkę gruszek. Chcą odzyskać niemal całość z 36 milionów euro, które zapłacili za niego przed rokiem Sassuolo.
Jak donosi Fabrizio Romano, Inter niebawem wróci z kolejną ofertą. Ta ma wynosić 25 milionów euro. To wciąż znacznie mniej, niż oczekuje West Ham, ale być może ta kwota otworzy choć pole do zaawansowanych negocjacji.
Scamacca w minionym sezonie rozegrał 27 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Strzelił w nich osiem bramek.
Czytaj więcej: Bayern rezygnuje z bramkarza z Premier League.
Komentarze