Timo Werner nie znajduje się w planach Thomasa Tuchela. Klub próbował go już włączyć w jedną transakcję, ta jednak upadła. Obecnie prawdopodobny jest powrót Niemca do Bundesligi, jego kandydaturę do wzmocnienia ataku rozważa też Juventus.
- Timo Werner nie odnalazł się w zespole Chelsea podczas pierwszych dwóch sezonów w Premier League
- The Blues próbowali włączyć Niemca do negocjacji z Mukiele. Ostatecznie jednak piłkarz RB Lipsk trafi do Paris Saint-Germain
- Powrót napastnika do Lipska wciąż jest jednak możliwy. Zainteresowanie 26-latkiem wyrażają też Borussia Dortmund i Juventus
Werner nie odcisnął piętna na grze Chelsea. Czas na powrót do Bundesligi?
Przygoda Timo Wernera w Chelsea nie przebiega, jak dotąd, według planu. Niemiec przed dwoma laty trafił na Stamford Bridge za 53 miliony euro. Opuszczał RB Lipsk jako skuteczny napastnik, który w sezonie 2019/2020 w Bundeslidze ustąpił jedynie Robertowi Lewandowskiemu. W Londynie marnował jedną dogodną okazję za drugą, a Thomas Tuchel szuka dla niego różnych ról na boisku. W żadnej nie prezentuje się jednak na odpowiednim poziomie przez dłuższy czas.
Dlatego też angielskie media podają, że 26-latek może jeszcze w obecnym oknie transferowym opuścić The Blues. Ponoć Chelsea próbowała włączyć go do negocjacji z Nordim Mukiele. RB Lipsk doszedł jednak do porozumienia z Paris Saint-Germain, więc z transakcji wyszły nici. Powrót do zespołu Byków wciąż jest jednak na tapecie. Generalnie zdaje się, że Werner wciąż ma dobrą opinię w Niemczech. Zakontraktowanie go rozważa ponoć bowiem też Borussia Dortmund, która poszukuje zastępcy dla Sebastiena Hallera.
Sam Fabrizio Romano podkreśla, że 26-latek może niebawem zmienić barwy klubowe. Co ciekawe, dziennikarze Daily Mail uważają inaczej. Twierdzą, że Chelsea nie stać na pozbycie się dwóch napastników podczas jednego okienka, a plany o sprzedaży Niemca są snute raczej z myślą o kolejnym sezonie. Tak długo z pewnością nie będzie czekać Juventus. Gracz The Blues jest bowiem na krótkiej liście życzeń Starej Damy, obok takich graczy, jak Alvaro Morata czy Memphis Depay.
Werner w minionym sezonie rozegrał 37 spotkań we wszystkich rozgrywkach klubowych. Zanotował w nich 11 bramek i sześć asyst.
Czytaj więcej: Pierwsza konferencja Lewandowskiego w Barcelonie. “Trzeba mierzyć w trofea”.
Komentarze