Real mógł ściągnąć wielkie nazwisko. Odrzucił propozycję

Real Madryt mógł w ostatnich dniach sprowadzić do siebie Kyle'a Walkera. Klub otrzymał propozycję wypożyczenia, ale nie był zainteresowany - informuje "Marca".

Florentino Perez
Obserwuj nas w
fot. ZUMA Press, Inc. / Alamy Na zdjęciu: Florentino Perez

Walker odrzucony przez Real

Kyle Walker poprosił Manchester City o zgodę na odejście. Przez lata był kluczową postacią defensywy i jednym z najlepszych na świecie na swojej pozycji, lecz ostatnie miesiące nie były dla niego zbyt udane. Stracił miejsce w składzie, a cała sytuacja związana z kryzysem drużyny Pepa Guardioli go przytłoczyła. Mistrzowie Anglii zaakceptowali wolę zawodnika, więc ten mógł rozglądać się za nowym klubem. Lada moment powinien oficjalnie dołączyć do Milanu, który okazał się w tym temacie najbardziej zdeterminowany.

Angielski obrońca szukał odpowiedniego pracodawcy, a nawet zgłosił się do Realu Madryt. “Marca” ujawniła, że hiszpański gigant otrzymał propozycję półrocznego wypożyczenia, ale się na to nie zdecydował. Walker był rozważany, ale prawdziwego zainteresowania nigdy nie było. Mimo problemów kadrowych na prawej stronie defensywy obecny sezon dokończy tam Lucas Vazquez, na którego Carlo Ancelotti nie boi się stawiać.

  • Zobacz: Teoria spiskowa wokół Wojciecha Szczęsnego

Real Madryt wzmocniłby prawą obronę tej zimy, gdyby Liverpool zgodził się na sprzedaż Trenta Alexandra-Arnolda. W innym wypadku Anglik przeniesie się na Santiago Bernabeu dopiero latem. Nie zostało to jeszcze oficjalnie potwierdzone, ale media nie mają wątpliwości, że wychowanek The Reds zwiąże się z Królewskimi, odchodząc z Anfield w ramach wolnego transferu.

Alexander-Arnold to jedyne nazwisko pożądane przez Królewskich. Jest on uważany za wymarzonego kandydata do zastąpienia Daniego Carvajala, który jest coraz bliżej piłkarskiej emerytury.

Komentarze