Raton przeniósł się do Grecji
Wisła Kraków latem 2023 roku sprowadziła Alvaro Ratona z nadzieją, że podniesie on poziom rywalizacji między słupkami. Podczas okresu przygotowawczego wywalczył miejsce w składzie i zaczął ligowy sezon jako pierwszy bramkarz. Trener Radosław Sobolewski konsekwentnie na niego stawiał, nawet kiedy dopuszczał się kompromitujących wpadek. Hiszpan nie zaskarbił sobie sympatii kibiców Białej Gwiazdy, gdyż nerwowe sytuacje zdarzały mu się częściej niż powinny. Po odejściu Sobolewskiego tymczasowo zastąpił go Mariusz Jop, który niezwłocznie posadził Ratona na ławce kosztem Kamila Brody, który spisywał się bardzo pozytywnie.
Wydawało się, że Broda będzie numerem jeden również wiosną, lecz doznał poważnej kontuzji. Do bramki ponownie wskoczył Raton, znów nie uszczegając się błędów, których skutkiem była utrata goli i punktów przez Wisłę Kraków. Pod koniec sezonu Albert Rude postanowił, że nowym numerem jeden będzie sprowadzony zimą Anton Cziczkan. Raton z ławki się już nie podniósł, ale i tak zaliczył wystarczająco dużo występów, aby jego kontrakt automatycznie się przedłużył.
Mimo tego Wisła nie była zainteresowana dalszą współpracą. Kontrakt z Ratonem został przedwcześnie rozwiązany za porozumieniem stron. Hiszpan rozpoczął więc poszukiwania nowego klubu, które oficjalnie sfinalizował w czwartek. W przyszłym sezonie będzie reprezentował barwy greckiego PAS Lamia. W klubowym komunikacie zabrakło informacji dotyczącej długości podpisanej umowy.
Zobacz również: Media: Legia Warszawa myśli o kolejnym transferze. Skusi się na wielki wydatek?!
Komentarze