Nieliczni krytycy transferu Roberta Lewandowskiego do FC Barcelona podkreślają, że polski napastnik ma już 34 lata i Blaugrana nie będzie miała z niego pożytku zbyt długo. Z tego typu opiniami absolutnie nie zgadzają się jednak ani prezydent Katalończyków, Joan Laporta, ani były gwiazdor Christo Stoiczkow.
- Robert Lewandowski podpisze z FC Barcelona czteroletni kontrakt
- Pojawiają się już pierwsze opinie, że polski napastnik jest na Blaugranę zbyt wiekowym graczem
- Joan Laporta i Christo Stoiczkow wierzą jednak, że Lewy długo będzie w stanie prezentować wyborną formę
Laporta i Stoiczkow spokojni o Lewandowskiego
FC Barcelona w końcu dopięła swego i sfinalizowała w ubiegłym tygodniu transfer Roberta Lewandowskiego. Bayern Monachium za swoją gwiazdę otrzyma 45 mln euro + 5 mln euro bonusów, uzależnionych od wyników klubu z Camp Nou oraz indywidualnych osiągnięć napastnika reprezentacji Polski.
Lewy przebywa już z zespołem w USA. Przywitał się z nowymi kolegami, udzielił pierwszych wywiadów oraz wziął udział w sesji zdjęciowej, a także filmowej dla klubowych mediów społecznościowych. Lewandowski zwiążę się z Barcą aż na cztery lata, co jednak niektórzy krytykują, twierdząc, że przez tak długi czas nowy gracz Dumy Katalonii nie będzie w stanie prezentować znakomitej formy. Prezydent FCB, Joan Laporta kompletnie nie zgadza się jednak z takimi opiniami.
– Dziś piłkarze są zdecydowanie bardziej długowieczni. A przypadek Lewandowskiego jest szczególny, gdyż jego żona jest dietetyczką – przyznał Laporta w rozmowie z Christo Stoiczkowej, cytowanej przez Markę.
Bułgarski napastnik z kolei w innym wywiadzie, dla El Mundo Deportivo, również odniósł się do wieku Lewandowskiego. – Alexanco wygrał Puchar Mistrzów w wieku 34 lat. Spójrz też na Leo Messiego i Cristiano Ronaldo w tym samym wieku. To kwestia charakteru i mentalności, a nie daty urodzenia.
Przeczytaj również: Były defensor Barcy zachwycony transferem Lewandowskiego
Komentarze