Gyokeres pożądany przez gigantów. Sporting odsyła do klauzuli
Wszystko wskazuje na to, że Viktor Gyokeres prędzej czy później wyląduje w topowej lidze. 26-letni napastnik wykręca bowiem niesamowite liczby w barwach portugalskego Sportingu Lizbona. To nie uchodzi uwadze europejskich gigantów, a w ostatnim czasie skuteczny atakujący jest łączony głównie z Barceloną oraz Arsenalem. Oba kluby chcą wzmocnić linię ataku w jednym z nadchodzących okienek transferowych.
Portugalczycy zdają sobie sprawę, jak wielkie zainteresowanie wzbudza ich gwiazda, ale nie mają zamiaru iść na rękę zainteresowanym drużynom. Jak dowiedział się hiszpański portal “Fichajes.net”, Sporting Lizbona może sprzedać 22-krotnego reprezentanta Szwecji już w styczniu, lecz w grę wchodzi tylko wpłacenie klauzuli odstępnego. To oznacza, że za Viktora Gyokeresa będzie trzeba zapłacić minimum 100 milionów euro.
Włodarze Lwów planowali nawet zwiększyć klauzulę wykupu swojego gwiazdora, by zgarnąć na jego sprzedaży jeszcze większą kwotę. Wydaje się, że w zimowym oknie transferowym ani FC Barcelona, ani Arsenal nie zdecyduje się na tak duży wydatek. Obecnie na pozycji napastnika w zespole Dumy Katalonii występuje Robert Lewandowski, a za strzelanie goli w ekipie Kanonierów odpowiada Gabriel Jesus.
Dotychczasowy bilans Viktora Gyokeresa w Sportingu Lizbona wygląda następująco – 57 meczów, 52 gole oraz 18 asyst. Trzeba przyznać, że liczby szwedzkiego snajpera robią bardzo duże wrażenie. Fachowy serwis “Transfermarkt” wycenia piłkarza na 65 milionów euro.
- Czytaj więcej: Bayern już zimą sprzeda stopera? Kompany na niego nie stawia
Komentarze