Tym napastnikom powinny się przyjrzeć polskie kluby. Lista ciekawych snajperów do wzięcia

Polskie kluby intensywnie poszukują napastników w zimowym okienku transferowym. Zarówno te z czołówki, jak i z pozostałych miejsc. A co oferuje rynek? Goal.pl rozejrzał się po Europie i stworzył listę graczy, którymi polskie kluby powinny się zainteresować.

Ole Saeter, Goduine Koyalipou, Daniel Fila
Obserwuj nas w
Belga News Agency/ZUMA Press, Inc./Sipa US/Alamy Na zdjęciu: Ole Saeter, Goduine Koyalipou, Daniel Fila
  • Piłkarz z Republiki Środkowoafrykańskiej robi furorę w lidze bułgarskiej i wydaje się jednym z oczywistych kandydatów dla czołowych polskich klubów
  • Słowacki klub ma u siebie “perełkę”, która może zrobić dużą karierę. Dziś Europa jeszcze tego piłkarza nie zna, dlatego cena może być przystępna
  • Najlepszy napastnik ligi serbskiej chce zmienić klub. “Łaknie” go Partizan Belgrad, ale snajper chce wyjechać z kraju. Czy to okazja dla polskich klubów?

Dobry napastnik na wagę złota

Kiedy polskie kluby pytane są o transferowe potrzeby w tym okienku transferowym, odpowiedź w większości przypadków jest taka sama: “Daj mi dobrego napastnika”. Tu jest jednak jeden problem, a nawet dwa. Po pierwsze, napastników szukają kluby z całej Europy, a po drugie “kasa”. Nasze kluby, nawet te czołowe, mają takie budżety transferowe, że – o czym sami się przekonaliśmy – ciężko o kogoś sensownego, kogoś kto byłby gwarantem tych powiedzmy kilkunastu bramek w sezonie.

Oglądaj program “Nasz News” (VIDEO)


Goal.pl podjął jednak próbę. Przepytaliśmy kilkadziesiąt osób ze świata piłki w kilkunastu krajach i na tej podstawie ułożyliśmy listę dziesięciu napastników, którzy mogliby się sprawdzić w polskiej Ekstraklasie. Niektórzy to gracze na ligową czołówkę, ale nie skupialiśmy się tylko na Top 3. “Szukaliśmy” też graczy dla zespołów z niższych miejsc w tabeli. Oto nasza lista.

Goduine Koyalipou (CSKA Sofia, 24 lata)
Strzelecka rewelacja tego sezonu w lidze bułgarskiej. W 16 meczach zdobył dla CSKA Sofia 14 goli, dorzucając do tego asystę. A CSKA nie jest to pierwszy klub, w którym udowodnił, że potrafi strzelać bramki. W poprzednim sezonie trafił aż 16 razy dla Beveren, w drugiej lidze belgijskiej. Ma 184 cm, waży 82 kg. Jest reprezentantem Republiki Środkowoafrykańskiej.

Lazar Romanic (Zeleznicar Pancevo, 26 lat)
Uważany za najlepszego napastnika ligi serbskiej, a nie gra dla któregoś z tamtejszych potentantów. Reprezentuje barwy małego, biednego klubu, co może być okazją dla naszych zespołów. Dlaczego? Z dwóch powodów. Choć chce go pozyskać Partizan Belgrad, to piłkarz odmawia, bo woli wyjechać za granicę. A drugi powód, dla którego to może być okazja polega na tym, że według naszych informacji cena za niego nie jest z kosmosu, to około 500 tysięcy euro. Dziś serbskie media podały, że zawodnik ma też propozycje z Rosji. W tym sezonie ligi serbskiej 19 meczów, 9 goli i 4 asysty.

Alasana Yirajang (Podbrozova, 20 lat)
Bardziej skrzydłowy niż napastnik, choć na pozycji numer “9” Gambijczyk też może występować. Znalazł się na naszej liście również ze względu na to, że na Słowacji słyszymy, iż to naprawdę duży talent i potencjalna okazja do sporego zarobku w przyszłości. Tym bardziej, że Podbrezova już raz pokazała, że “ma rękę” do Gambijczyków. Nieco wcześniej “odkryła” Alieu Faderę, którego sprzedała do Belgii. A niedawno Fadera za 5 milionów euro trafił do włoskiego Como. A wracając do Yirajanga, to w tym sezonie zagrał 18 meczów, w ktorych strzelił 6 goli i zaliczył 2 asysty.

Daniel Fila (Slavia Praga, 22 lata)
Rosły, liczący 190 cm wzrostu napastnik, który nie może się przebić w Slavii Praga. Dwa lata temu ten klub zapłacił za niego Mladzie Boleslav 1,15 mln euro i na pewno liczył na więcej. Z drugiej strony Fili trudno odmówić talentu, być może potrzeba mu właśnie solidnej zmiany otoczenia. W Czechach można usłyszeć, że tak naprawdę część polskich klubów od jakiegoś czasu “kręci” się wokół niego, ale nie ma gwarancji, że te starania przyniosą skutek. Choć warto zapamiętać to nazwisko.

Ole Saeter (Rosenborg, 28 lat)
Wiek pewnie nie jest (do końca) jego atutem, gdyby więc klub był nastawiony na kupno i potem sprzedaż to raczej nie. Patrząc na statystyki, też na pierwszy rzut oka nie porażają, ale… Ci, którzy przyglądali mu się bliżej wskazują na to, iż jak na liczbę rozegranych minut ta skuteczność liczącego 193 cm zawodnika jest całkiem dobra. Jak słyszymy, do wyrwania z Rosenborga. Interesują się nim kluby z kilku krajów. 55 meczów, 32 gole i 10 asyst w norweskiej ekstraklasie.

Bruny Nsimba (FCV Dender, 24 lata)
Rosły, liczący 187 cm wzrostu napastnik, który jest wychowankiem Anderlechtu. W CV ma też KV Mechelen, Genk, a także Beveren. Raz zdobył mistrzostwo Belgii. Wprawdzie jego cena na Transfermarkt to 1,8 mln euro, ale piłkarzowi po tym sezonie kończy się umowa, co w oczywisty sposób wpływa na to ile tak naprawdę trzeba by za niego zapłacić. W tym sezonie belgijskiej ekstraklasy 19 meczów i 4 bramki.

German Barkovskiy (Dynamo Brześć, 22 lata)
Kolejny rosły zawodnik, bo liczący 190 cm wzrostu. Pięciokrotny reprezentant Białorusi. Ma za sobą świetny sezon, zwłaszcza, gdy się spojrzy na jego statystyki. W lidze białoruskiej strzelił 10 goli i zaliczył 16 asyst. Jego kontrakt obowiązuje do 31 grudnia 2025 roku. Transfermarkt wycenia go na 550 tysięcy euro.

Marko Gjorgijveski (Sileks Kratovo, 24 lata)
Silny, szybki, zdecydowany. I – jak poprzednicy – wysoki, bo liczący 189 cm wzrostu napastnik z Macedonii Północnej. Jak słyszymy, raczej nie na polskie top 3, ale jak najbardziej dla pozostałych klubów.

Carlos Espi (Levante, 19 lat)
Też wysoki, bo aż 194 cm. W Hiszpanii mówią, że ten kto namówi go na transfer poza ojczyznę, w przyszłości zarobi na nim spore pieniądze. Reprezentant Hiszpanii do lat 19. W tym sezonie La Liga 2 17 meczów i 4 gole. Wszystkie w roli jokera. Kontrakt z Levante do lata 2027. TM wycenia go na milion euro.

Mihael Mlinaric (Velez Mostar, 24 lata)
Chorwat, ale grający w lidze bośniackiej. Raczej nie lubi podawać (0 asyst), ale sporo osób przekonuje nas, że ma nosa do goli. W tym sezonie w 16 meczach ligowych 10 bramek. TM wycenia go na 450 tysięcy euro. Zapewne nie na czołówkę polskiej ligi, ale dla kilku klubów na pewno może być wariantem do rozpatrzenia.

Tylko u nas

Komentarze