- FC Barcelona chce zwiększyć wpływy do budżetu
- Blaugrana zamierza pożegnać kilku graczy, ale niektórzy piłkarze nie są na sprzedaż
- Katalończycy w zimie odrzucili ofertę opiewającą na 90 milionów euro
Barcelona odmówiła Bayernowi
FC Barcelona od dłuższego czasu mierzy się z problemami finansowymi. Katalończycy na różne sposoby próbują spełnić wymagania Financial Fair Play. W tym celu muszą także liczyć się z koniecznością sprzedaży zawodników. Jednak niektórzy piłkarze, nawet jeżeli zainteresowanie nimi wyraża wiele klubów, mają pozostać w szeregach Blaugrany. Bez względu na oferowaną za nich kwotę.
Jednym z takich graczy jest Ronald Araujo. Reprezentant Urugwaju znalazł się na celowniku Bayernu Monachium, który chciał go sprowadzić już w zimowym okienku. Mundo Deportivo twierdzi, że Bawarczycy złożyli Dumie Katalonii przynajmniej dwie oferty.
Pierwsza z nich opiewała na 70 milionów euro podstawy i 20 milionów zmiennych. Natomiast w przypadku drugiej propozycji podstawa była wyższa o dziesięć milionów, a całość miała zamknąć się w 90 milionach. Mimo tego Barcelona nie zamierzała podejmować rozmów z Die Roten.
Obecny kontrakt Araujo wygasa w czerwcu 2026 roku. Do tej pory Urugwajczyk rozegrał 141 spotkań w koszulce FCB.
Komentarze