Zaskakujący kierunek. Felix zaliczy sentymentalny powrót?
Joao Felix w sezonie 2023/2024 przebywał na wypożyczeniu w Barcelonie. Mógł tym samym spełnić swoje dziecięce marzenie, o którym niejednokrotnie publicznie wspominał. Jego zachowanie, mające na celu wymusić transfer do Blaugrany, zniechęciło wiele osób w obozie Atletico Madryt. Stało się jasne, że powrót Portugalczyka do tego klubu będzie niemożliwy, natomiast ten liczył, że poradzi sobie na tyle dobrze, że zostanie w Katalonii na dłużej.
Tak się jednak nie stało. Felix zaliczył przeciętny sezon, a Barcelona planuje inne wzmocnienia ofensywy. Nie wykluczałaby zatrzymania Portugalczyka, jednak mogłoby się to odbyć jedynie na zasadach kolejnego wypożyczenia. Atletico Madryt pragnie natomiast definitywnie pozbyć się problemu i sprzedać swojego gwiazdora. Trwają poszukiwania jego nowego klubu. Nie są łatwe, bowiem Felix wcześniej nie poradził sobie również w Chelsea, co zraża większość ekip, które w innych okolicznościach byłyby nim zainteresowane.
O sprowadzeniu Felixa poważnie myśli natomiast Benfica. Wychowanek mógłby wrócić do swojego rodzimego klubu, co zasugerował sam dyrektor sportowy Rui Costa. Byłoby to bez wątpienia wielkie wydarzenie, choć Felix wróciłby do Benfiki z zupełnie innym statusem. Gdy w 2019 roku Atletico Madryt płaciło za niego aż 123 miliony euro, Portugalczyk był ekscytującym talentem z potencjałem na jednego z najlepszych na świecie, zaś teraz jest piłkarzem do odbudowy.
Komentarze