Trent trafi do Realu Madryt? Bellingham może odegrać kluczową rolę
Umowa Trenta Alexandra-Arnolda z Liverpoolem obowiązuje tylko do 30 czerwca 2025 roku, co stawia przyszłość gwiazdy pod znakiem zapytania. Choć w ostatnim czasie pojawiły się optymistyczne wieści dla kibiców angielskiego giganta, mówiące o chęci kontynuowania kariery przez 25-latka na Anfield Road, to w tym momencie jeszcze nic nie jest przesądzone. Wszelkie wątpliwości rozwieje dopiero złożenie podpisu pod kontraktem.
Czy Alexander-Arnold przejdzie do Realu?
- Tak
- Nie
Z boku sytuacji kontraktowej prawego obrońcy przygląda się bowiem Real Madryt. Królewscy bacznie monitorują występy wahadłowego, który w ostatnim czasie pokazuje się z bardzo dobrej strony – czytamy w artykule zamieszczonym w hiszpańskiej gazecie “AS”. Tamtejsi dziennikarze spekulują, że swoją rolę w ewentualnym przekonaniu defensora do przenosin na Santiago Bernabeu może odegrać… Jude Bellingham.
Obaj zawodnicy od dawna się przyjaźnią, więc jeśli Trent Alexander-Arnold podejmie decyzję o opuszczeniu Liverpoolu, to pomocnik Realu Madryt na pewno wykona do niego telefon i spróbuje namówić starszego kolegę do przeprowadzki właśnie na Concha Espina. Wydaje się, że jeżeli gwiazdor drużyny The Reds nie przedłuży umowy z obecnym pracodawcą, to w grę będzie wchodził tylko jeden kierunek – Madryt.
Królewscy byliby zachwyceni, gdyby ostatecznie udało im się pozyskać 36-krotnego reprezentanta Anglii na zasadzie wolnego transferu. Czerwoni na pewno będą jednak dążyli do parafowania nowego kontraktu ze swoim kluczowym piłkarzem. Przyszłość Trenta Alexandra-Arnolda wyjaśni się w najbliższych miesiącach. Zatem przed nami gorące tygodnie sagi transferowej z udziałem wychowanka akademii Liverpoolu.
Komentarze