Chelsea rozpoczęła już przebudowę środka pola. Jednym z nowych nabytków w tej formacji według Grahama Pottera, miałby być Nicolo Barella.
- Nicolo Barella błyszczy w Interze i reprezentacji Włoch
- 25-latkiem zainteresowała się Chelsea
- Pomocnik mógłby zająć miejsce Kante lub Jorginho, których przyszłość jest niepewna
Barella obiektem zainteresowań trenera Chelsea
Chelsea minionego lata nie żałowała pieniędzy na transfery. Londyńczycy wydali ponad 280 milionów euro. Część pieniędzy przeznaczyła na kupno perspektywicznych zawodników jak 18-letni angielski pomocnik Carney Chukwuemeka. Było to przemyślane działanie, ponieważ The Blues potrzebują przebudować środek pola.
Z założenia o sile Chelsea ma stanowić wspomniany 18-letni Chukwuemeka, czy 22-letni Conor Gallagher. Londyńczykom potrzebny jest też piłkarz, który z miejsce podniósłby jakość w środku pola. To gwarantuje zaś Nicolo Barella, czyli gracz, którego w swoim składzie chce mieć Graham Potter. Szkoleniowiec The Blues postrzega Włocha jako idealne wzmocnienie. Nic dziwnego. 25-latek to lider Interu i swojej reprezentacji. W tym sezonie strzelił dwa gole i zaliczył tyle samo asyst.
Pozyskanie Barelli z pewnością wygenerowałoby duże koszty. Wszak Włoch ma kontrakt z Interem ważny jeszcze przez cztery lata., a portal Transfermarkt wycenia go na 70 milionów euro. Chelsea część pieniędzy na kupno 25-latka mogłaby uzyskać z tytułu zaoszczędzenia na pensji Kante i Jorginho. Mają oni odpowiednio 31 i 30 lat, a ich kontrakty obowiązują tylko do 30 czerwca 2023 roku. Obaj nie spisują się rewelacyjnie, a odejście chociaż jednego z nich wydaje się prawdopodobne.
Czytaj także: Chelsea zrezygnuje z kosztownego transferu?
Komentarze