- Kalvin Phillips zamierza odejść z Manchesteru City
- Wiele wskazuje na to, że w styczniu zostanie wypożyczony
- Pomocnika chce Barcelona, ale i kilka klubów Premier League
Phillips za drogi dla Barcelony
Kalvin Phillips do Manchesteru City trafił w 2022 roku. Jednak pod wodzą Pepa Guardioli nie może liczyć na zbyt wiele występów. Hiszpański szkoleniowiec publicznie przyznał, że nie widzi Anglika w swoich planach.
Bardzo zainteresowana tym zawodnikiem jest Barcelona i jej dyrektor sportowy Deco. Zdaniem Mundo Deportivo transfer może nie dojść do skutku z powodu finansów. Duma Katalonii nie chce bowiem płacić Phillipsowi jego obecnego wynagrodzenia. By móc przenieść się Barcelony sam piłkarz musiałby zgodzić się na sporą obniżkę.
Pozostaje zatem pytanie czy 28-latek zdecyduje się na taki krok, jeśli w grze o jego podpis są też inne kluby. Poważnie zainteresowany Phillipsem jest zwłaszcza West Ham United. Kluczowe decyzje w sprawie przyszłości tego zawodnika mają zapaść w nowym tygodniu.
Czytaj także: Deco marzy o piłkarzu Man City. FC Barcelona wkracza do gry
Komentarze