- Tottenham musi wzmocnić obronę, jeśli chce wreszcie sięgnąć po jakieś trofeum
- Spurs nie skorzystali z opcji wykupu Clementa Lengleta z FC Barcelony
- Wśród faworytów londyńczyków do spełnienia tej roli znajduje się dwóch graczy występujących w Bundeslidze
Tapsoba i van de Ven na liście życzeń Spurs
Tottenham wreszcie znalazł nowego szkoleniowca. Ante Postecoglou zdaje sobie sprawę, że przed nim wielkie wyzwanie. Przede wszystkim, jeśli londyńczycy chcą wreszcie sięgać po wymarzone puchary, potrzebują defensorów z najwyższego poziomu. Nie ulega wątpliwości, że ta formacja wymaga wzmocnienia, tym bardziej, że klub zrezygnował z opcji wykupu Clementa Lengleta z FC Barcelony.
Jak donosi Fabrizio Romano, obecnie na liście życzeń Kogutów znajduje się dwóch graczy, którzy naznaczyli już swoją obecność w Bundeslidze.
Pierwszym z nich jest rozchwytywany Edmond Tapsoba. Reprezentant Burkina Faso sprawdził się w Bayerze Leverkusen zarówno w rozgrywkach krajowych, jak i europejskich. Kolejny na liście znajduje się młodzieżowy reprezentant Holandii. Micky van de Ven ma za sobą dwa sezony w VfL Wolfsburg, w których udowodnił już, że stać go na grę na wysokim poziomie. Imponują też jego warunki fizyczne.
Tottenham wysoko ceni umiejętności obu zawodników. Rozmawiali już też z agentami holenderskiego stopera, którego reprezentuje zespół Rafaely Pimenty – spadkobierczyni imperium zmarłego Mino Raioli.
Czytaj więcej: Barcelona prowadzi w wyścigu po turecki talent.
Komentarze