Dejan Kulusevski przebywa na wypożyczeniu w Tottenhamie, które potrwa do końca obecnego sezonu. Władze przedstawiciela Premier League chcą natomiast zatrzymać skrzydłowego na stałe, o czym przekonuje Fabrizio Romano.
- Dejan Kulusevski dołączył do Tottenhamu pod koniec stycznia 2022 roku
- Jego pierwsze półrocze na Wyspach Brytyjskich było świetne. W obecnym sezonie również radzi sobie bardzo dobrze
- Tottenham jest zadowolony z postawy Szweda i chce ściągnąć go z Juventusu na stałe
Kulusevski dobrze odnajduje się na Wyspach Brytyjskich
W Turynie po Dejanie Kulusevskim spodziewano się bardzo wiele, o czym świadczy zainwestowana w niego kwota, która wyniosła 35 milionów euro. W ostatnim czasie traktowano go już raczej jako zbędną osobę w szatni, dlatego na początku tego roku dostał szansę na uratowanie swojej piłkarskiej kariery. Pod koniec stycznia przeniósł się do Tottenhamu na zasadach wypożyczenia, które miało obowiązywać do połowy 2023 roku.
Runda wiosenna w wykonaniu Szweda była wprost fenomenalna. Strzelił pięć goli, dołożył do nich osiem asyst i znacząco pomógł zespołowi zagwarantować sobie udział w rozgrywkach Ligi Mistrzów. W obecnym sezonie również spisuje się nieźle, bowiem w samej Premier League ma już bramkę oraz trzy asysty.
Włodarze Tottenhamu chwalą sobie postawę 22-latka. On sam również przyznaje, że po przeprowadzce do Londynu odżył, a powrót do “Starej Damy” nie jest jego celem. Fabrizio Romano przekonuje, że Koguty pracują nad definitywnym transferem Kulusevskiego.
W umowie między klubami zawarta jest klauzula wykupu na poziomie 35 milionów euro. Jeżeli w trwającej kampanii rozegra on przynajmniej 20 spotkań w samej Premier League (po 45 minut), a Tottenham zakwalifikuje się do Ligi Mistrzów, wówczas stanie się ona obligatoryjna. W przeciwnym wypadku Anglicy będą mogli z niej skorzystać, choć nie będzie to obowiązkowe.
Zobacz również: Cristiano Ronaldo mógł latem obrać egzotyczny kierunek
Komentarze