- Marcus Thuram nie przedłuża wygasającego kontraktu z Borussią Moenchengladbach
- Do zainteresowanych ekip dołączył RB Lipsk
- Francuz ma spore wymagania finansowe
Czołowa strzelba ligi zostanie w Niemczech?
Borussia Moenchengladbach za kilkanaście dni straci Marcusa Thurama. Jego wygasający kontrakt nie został przedłużony, co było decyzją samego zawodnika, który chciał postawić kolejny krok w swojej karierze.
Francuz nie wybrał jeszcze klubu, w którym będzie kontynuował grę. Nie może przy tym narzekać na brak zainteresowania. Do tej pory mówiło się głównie o rywalizacji dwóch klubów z Mediolanu, do których dołączyło Paris Saint-Germain. Inter postanowił się wycofać, natomiast Milan wciąż wierzy w powodzenie transakcji.
Okazuje się, że Thuram finalnie może pozostać w Bundeslidze. Nowego napastnika, który zostanie następcą Christophera Nkunku, szuka RB Lipsk. Rozmowy w sprawie transferu Loisa Opendy, nie przyniosły rezultatu, zatem na radary trafił reprezentant Francji.
Czerwone Byki mają świadomość sporych oczekiwań finansowych Thurama, który w nowym otoczeniu chciałby zarabiać nawet 10 milionów euro. Uważają natomiast, że są w stanie im sprostać.
Zobacz również: PSG skontaktowało się z cenionym trenerem. Poszukiwania trwają
Komentarze