Terzic: BVB poszuka u siebie następcy Hallera

Edin Terzic
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Edin Terzic

Po zdiagnozowaniu u Sebastian Hallera guza jądra, Borussia Dortmund pilnie potrzebuje klasowego napastnika. Szkoleniowiec BVB, Edin Terzic podkreślił po pucharowym meczu z TSV 1860 Monachium, jaka jest jego rola w poszukiwaniach dobrego atakującego.

  • Edin Terzic podkreślił, że nie przeczesuje rynku transferowego w poszukiwaniu następcy Sebastiana Hallera
  • Uważa, że kogoś takiego może znaleźć w obecnej kadrze Borussii Dortmund
  • Bez Hallera, BVB wygrała w piątek z TSV 1860 Monachium w meczu 1/32 finału Pucharu Niemiec

Milik albo Piątek zastąpią Hallera?

Transfer Sebastiana Hallera, strzelca 34 goli w sezonie 2021/2022 do Borussii Dortmund, był jednym z najważniejszych transferowych wydarzeń w Niemczech. Na Signal Iduna Park nie cieszono się jednak długo z pozyskania reprezentanta Wybrzeża Kości Słoniowej. U Hallera przed kilkoma dniami zdiagnozowano guz jąder, co oznacza długą przerwę w grze.

BVB znalazła się zatem w trudnym położeniu, bo przed rozpoczęciem rozgrywek Bundesligi, w dalszym ciągu musi poszukiwać klasowego atakującego. Na giełdzie transferowej padają różne nazwiska – zaczęło się od spekulacji o transferze Luisa Suareza, teraz najwięcej mówi się o polskich napastnikach (Arkadiusz Milik, Krzysztof Piątek), niedawno padło również nazwisko Anthony`ego Modeste. Szkoleniowiec dortmundczyków, Edin Terzic do tych spekulacji podchodzi jednak ze spokojem.

Przeczytaj również: BVB już wie, ile co najmniej musi radzić sobie bez Hallera. Czas na trudną decyzję

Terzic odpowiedzialny za rozwiązania wewnętrzne

Historia z Hallerem brutalnie nas boli – przyznał Terzic po wygranym meczu 1/32 finału Pucharu Niemiec z TSV 1860 Monachium. – Nic nie możemy jednak na to poradzić. Na co dzień, drużyna bardzo tęskni za Hallerem. Nie może on na razie dla nas grać, ale my możemy grać dla niego.

Moja praca w tym zakresie to jednak dbanie o rozwiązania wewnętrzne. Za to jestem odpowiedzialny. Mamy świetny dział młodzieży i kilku naprawdę obiecujących graczy w kadrze. Co do ewentualnych transferów zaś, to naszym mottem powinno być: robisz je, ale o nich nie mówisz – podkreślił.

Przeczytaj również: Haller przerwał milczenie po niepokojących wieściach. “Pierwszy krok wykonany”

Komentarze