Alex Telles prawdopodobnie nie będzie mógł wystąpić we wtorkowym spotkaniu reprezentacji Brazylii z Urugwajem. Powodem jest pozytywny wynik testu na obecność w organizmie koronawirusa, jaki uzyskał obrońca Manchesteru United. Informacja jest dużym zaskoczeniem, bowiem piłkarz już kilka tygodni temu uzyskał dodatni wynik testu, a w międzyczasie wrócił do treningów.
27-letni Telles, który do Manchesteru United trafił w ostatnim dniu okna transferowego za 15 milionów euro z FC Porto, po raz pierwszy pozytywny wynik testu na koronawirusa uzyskał w ubiegłym miesiącu i z tego powodu opuścił cztery spotkania drużyny prowadzonej przez Ole Gunnara Solskjaera.
Lewy obrońca po obowiązkowej izolacji wrócił do treningów i udał się nawet na zgrupowanie reprezentacji Brazylii. Teraz z Ameryki Południowej napływają informację o uzyskaniu przez niego kolejnego dodatniego wyniku testu, co prawdopodobnie wyeliminuje go z występu we wtorkowym meczu z Urugwajem w Montevideo.
Sytuacja zawodnika jest monitorowana przez sztab medyczny Czerwonych Diabłów, który dokona także jej oceny po powrocie Tellesa do Anglii jeszcze w tym tygodniu. Na Old Trafford cały czas panuje przekonane, że 27-letni obrońca będzie mógł wystąpić w najbliższym ligowym spotkaniu z West Bromwich Albion.
Problem na lewej stronie defensywy
Ewentualna absencja Tellesa byłaby poważnym problemem dla menedżera Ole Gunnara Solskjaera, który w najbliższym czasie nie będzie mógł korzystać z usług kontuzjowanego Luke’a Shawa, który od początku sezonu był podstawowym lewym obrońcą zespołu. Reprezentant Brazylii był naturalnym kandydatem do zajęcia jego miejsca w podstawowym składzie.
Jeżeli występ Tellesa okazałby się niemożliwy, miejsce na lewej stronie defensywy Manchesteru United zająłby prawdopodobnie ktoś z dwójki: Brandon Williams – Axel Tuanzebe.
Komentarze