Gwiazdor La Ligi stawia marzenia nad pieniądze. Wymowne słowa

Takefusa Kubo otrzymał propozycję z Arabii Saudyjskiej, ale Japończyk obecnie nie myśli o opuszczeniu Europy. - Dla mnie najważniejsza od najmłodszych lat jest gra z najlepszymi i przeciwko najlepszym - stwierdził piłkarz w rozmowie z France Football.

Takefusa Kubo
Obserwuj nas w
Aflo Co. Ltd. / Alamy Na zdjęciu: Takefusa Kubo

Takefusa Kubo nie wybiera się do Arabii Saudyjskiej

Takefusa Kubo od kilku miesięcy jest jednym z najlepszych skrzydłowych w La Lidze. Doskonała forma 23-letniego zawodnika nie uchodzi uwadze europejskich gigantów. Sytuację prawego napastnika monitoruje bowiem między innymi Liverpool, który w letnim okienku być może spróbuje pozyskać największą gwiazdę Realu Sociedad.

Chrapkę na zakontraktowanie 35-krotnego reprezentanta Japonii mają również kluby z Arabii Saudyjskiej. Co więcej, jeden z tamtejszych zespołów złożył nawet ofertę Takefusie Kubo. Perspektywiczny atakujący odrzucił jednak tę propozycję, a z jego ostatnich wypowiedzi można wywnioskować, że chce pozostać na Starym Kontynencie.

POLECAMY TAKŻE

Miałem ofertę z Arabii Saudyjskiej, ale nie jestem zainteresowany transferem. Dla mnie najważniejsza od najmłodszych lat jest gra z najlepszymi i przeciwko najlepszym – powiedział Takefusa Kubo w rozmowie z francuskim dziennikiem “France Football”.

Jeśli pewnego dnia lub w odległej przyszłości liga saudyjska stanie się najlepszą ligą na świecie pod względem sportowym, to na pewno rozważę propozycje – dodał skrzydłowy.

Ale na razie opcja przeprowadzki na Półwysep Arabski jest atrakcyjna tylko pod kątem finansowym. Muszę pozostać w topowej lidze. To jest moje marzenie, a nie pieniądze. W przeciwnym razie już dawno biegałbym po tamtejszych boiskach – zakończył.

Komentarze