Potwierdziły się wcześniejsze doniesienia związane z zainteresowaniem Sebastianem Ringiem przez Wisłę Kraków. Szwed dołączy do Białej Gwiazdy w zimowym okienku na zasadzie wolnego transferu.
- Wisła Kraków pozyskała nowego piłkarza
- Szeregi Białej Gwiazdy zasili Sebastian Ring
- Obrońca dotychczas reprezentował barwy Kamar FF
Kim jest Sebastian Ring?
Sebastian Ring urodził się w Szwecji, gdzie spędził większą część swojej kariery. Defensor jest wychowankiem Orebro skąd wyjechał nawet do Anglii. Wówczas był piłkarzem Grimsby Town z poziomu 5. ligi. Po krótkiej chwili wrócił do ojczyzny, gdzie zasilił szeregi Kalmar FF. Najlepiej czuje się na lewej stronie, jednak całkiem nieźle radzi sobie też na pozycji stopera.
Obrońca z racji na wygasający kontrakt nie narzekał na brak ofert. Ostatecznie związał się z Wisłą Kraków. To całkiem interesujący ruch, ponieważ Ring odgrywał kluczową rolę w swoim zespole przez większość sezonu w szwedzkiej ekstraklasie. Łącznie rozegrał 28 spotkań, w których zdobył trzy gole i dwie asysty.
Sebastian Ring podpisał półtoraroczny kontrakt z krakowską ekipą. W tym sezonie Biała Gwiazda straciłą już 30 goli, a co gorsza przegrała też 10 pojedynków. Stąd też zadecydowano, aby sprowadzić piłkarza, który mógłby wnieść więcej jakości do zadań defensywnych.
– Sebastian Ring daje nam nowe możliwości w budowaniu akcji od tyłu. Ten kreatywny i odporny na presję zawodnik zdecydowanie pasuje do naszego stylu gry. Przychodzi do nas z drużyny, która bardzo fajnie operuje piłką. Dołączenie Sebastiana do Wisły to równocześnie wzmocnienie rywalizacji na lewej stronie. Chcemy bowiem na każdej pozycji mieć dwóch równorzędnych piłkarzy. Dotychczas o grę w pierwszym składzie rywalizował Krystian Wachowiak, ale uważamy, że będzie mógł skutecznie to robić dopiero po wypożyczeniu, nad którym obecnie pracujemy. Sebastian podpisał kontrakt na 18 miesięcy z automatycznym przedłużeniem po osiągnięciu celów indywidualnych – stwierdził po oficjalnym ogłoszeniu transferu Dyrektor Sportowy Wisły Kraków, Tomasz Pasieczny.
Przeczytaj również: Przełamanie i kapitalny gol w Krakowie [WIDEO]
Komentarze