- Santiago Gimenez swoją postawą zapracował na zainteresowanie europejskich gigantów
- Wśród potencjalnych pracodawców Meksykanina jest Inter Mediolan
- Nerrazzuri pragną odmłodzić kadrę i sięgnąć po utalentowanego snajpera
Rośnie rywalizacja o snajpera Feyenoordu
Santiago Gimenez od początku sezonu robi prawdziwą furorę na boiskach Eredivisie. W dziesięciu meczach zgromadził trzynaście bramek i trzy asysty, a do tego dołożył dwa trafienia w swoim debiucie w Lidze Mistrzów. Z uwagi na deficyt graczy z najwyższej półki na tym poziomie, reprezentant Meksyku błyskawicznie trafił na radary największych europejskich gigantów.
Marzeniem Gimeneza jest gra dla Realu Madryt, choć ten nieszczególnie wykazuje zainteresowanie ściągnięciem gracza Feyenoordu, celując w bardziej medialne nazwiska. Spoglądają na niego natomiast takie marki, jak FC Barcelona, Milan czy Juventus. Jest wśród nich także Inter Mediolan, który nawiązał już kontakt z mistrzem Holandii.
Nerrazzuri ściągnęli tego lata Marko Arnautovicia i Alexisa Sancheza. Pierwszy z nich doznał kontuzji, a drugi spisuje się poniżej oczekiwań, co sprawia, że włoski klub rozgląda się za innymi opcjami. Poszukiwany jest młody, bramkostrzelny napastnik, który realnie wprowadzi konkurencję o miejsce w ofensywie.
Feyenoord z pewnością zarobi na 22-latku duże pieniądze. Jego kontrakt wygasa dopiero w 2027 roku, a portal “Transfermarkt” w tej chwili wycenia go na 40 milionów euro.
Zobacz również: Narasta napięcie w szatni Man Utd. Sytuacja ten Haga robi się bardzo trudna
Komentarze