Menedżer Manchesteru United Ole Gunnar Solskjaer przy okazji konferencji prasowej po meczu Ligi Mistrzów z RB Lipsk odniósł się do słów agenta Paula Pogby Mino Raioli dotyczących przyszłości francuskiego pomocnika. Norweg nie krył frustracji wywołanej wypowiedziami piłkarskiego agenta.
Raiola w opublikowanym w poniedziałkowym wydaniu Tuttosport wywiadzie zapowiedział, że Pogba nie podpisze nowego kontraktu z Manchesterem United. Aktualna umowa reprezentanta Francji obowiązuje do czerwca 2022 roku i agent piłkarz ostrzegł władze Czerwonych Diabłów, że odejdzie za darmo, jeżeli nie pozwolą mu na odejście w styczniu lub po zakończeniu obecnego sezonu.
– Agent Paula powinien zorientować się, że to sport zespołowy. To ostatnia rzecz, jaką powiem na ten temat. To, o czym mówimy dzieje się gdzieś w tle. Nie będą już więcej mówił o agencie Paula – powiedział Solskjaer podczas wtorkowej konferencji pomeczowej, cytowanej przez ESPN.
Raiola w wywiadzie stwierdził, że Pogba nie jest szczęśliwy na Old Trafford. – Musisz zapytać Paula, czy jest szczęśliwy, czy nieszczęśliwy. Skupia się na robieniu wszystkiego, co w jego mocy dla drużyny. To nie jest czas na dyskusję o transferach – stwierdził menedżer Manchesteru United.
Wypowiedzi agenta bez wpływu na decyzje trenera
Oliwy do ognia dolała decyzja Solskjaera, który nie zdecydował się na wystawienie Pogby w podstawowym składzie na mecz z RB Lipsk. Norweg zapewnia jednak, że decyzja ta została podjęta znacznie wcześniej i wypowiedzi menedżera piłkarza nie miały na nią żadnego wpływu. – Moja dzisiejsza decyzja wynikała z taktyki. Decyzja została podjęta na długo przed meczem. Zdecydowaliśmy się na Scotta McTominay’a i Nemanję Maticia w środku pola, zanim zagraliśmy z West Hamem – dodał norweski szkoleniowiec Czerwonych Diabłów.
Solskjaer był również pytany, czy cała sytuacja miała wpływ na przygotowania zespołu do wtorkowego meczu. – Żadnego. Przygotowujemy się do każdego pojedynczego meczu, jakby to był nasz ostatni. Przygotowania przebiegały dobrze – odpowiedział.
Wtorkowe spotkanie w Lipsku zakończyło się porażką 2:3 Manchesteru United, w wyniku której Czerwone Diabły spadły na trzecie miejsce w grupie H i żegnają się z rozgrywkami Ligi Mistrzów. Przygodę w europejskich pucharach będą kontynuować wiosną w Lidze Europy.
Komentarze