Simeone nie chce rozmawiać o transferach

Diego Simeone
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Diego Simeone

Atletico Madryt przegrało u siebie w 2. kolejce La Liga z Villarreal CF. Po meczu madryccy dziennikarze pytali argentyńskiego szkoleniowca o ewentualne transfery Los Rojiblancos, co wprawiło go we wściekłość.

  • Atletico Madryt latem kupiło tylko dwóch nowych graczy, a jednego ściągnęło za darmo
  • Poza tym, dwóch zawodników wróciło na Civitas Metropolitano z wypożyczeń
  • Mimo to Diego Simeone uważa, że Los Rojiblancos w obecnym składzie poradzi sobie w lidze hiszpańskiej

Atletico nie potrzebuje nowych graczy?

Atletico Madryt tego lata nie było specjalnie aktywne na rynku transferowym. Włodarze z Civitas Metropolitano kupili tylko Nahuela Molinę z Udinese Calcio oraz Samuela Lino z Gil Vicente. Z Borussii Dortmund z kolei za darmo sprowadzili doświadczonego Axsela Witsela. Z wypożyczeń zaś powrócili Saul Niguez i Alvaro Morata.

Los Rojiblancos sezon w La Lidze rozpoczęli w imponującym stylu, pokonując Getafe CF 3:0. W drugiej kolejce jednak, po raz pierwszy w historii, przegrali na nowym stadionie z Villarreal CF, rażąc niedokładnością i nieskutecznością. Jasnym jest, że 11-krtonym mistrzom Hiszpanii przydałby się jeszcze klasowy środkowy pomocnik, skrzydłowy i napastnik. Pytany o to przez dziennikarzy, Diego Simeone nie chciał jednak rozwodzić się na ten temat.

Jestem od pracy, a nie od zadawania pytań – stwierdził El Cholo. – Poza tym uważam, że mamy bardzo kompletny skład.

Mam nadzieję, że ci, którzy są z nami aktualnie, zostaną już do końca okna transferowego. A jeżeli ktoś odejdzie, to drugi przyjdzie na jego miejsce i nikt na tym nie ucierpi. Ta drużyna w tym sezonie może z powodzeniem rywalizować w lidze hiszpańskiej – dodał z pełnym przekonaniem.

Przeczytaj również: Atletico zmieniło zdanie na temat Moraty

Komentarze