Nicolas Pepe to jedna z największych wpadek transferowych Arsenalu ostatnich lat. W 2019 roku zapłacono za niego niemal 80 milionów euro i już wiadomo, że były to pieniądze wyrzucone w błoto. Tego lata Iworyjczyk zostanie najprawdopodobniej sprzedany, a zainteresowana Sevilla jest gotowa zapłacić zaledwie niespełna 20 milionów euro.
- W 2019 roku Nicolas Pepe kosztował Arsenal niemal 80 milionów euro
- Iworyjczyk zaliczył w barwach Kanonierów łącznie 112 występów
- Sevilla oferuje za skrzydłowego niespełna 20 milionów euro, choć Arsenal liczy na minimum 30
Ogromna finansowa wpadka Arsenalu
Nicolas Pepe przenosił się na Wyspy Brytyjskie jako absolutna gwiazda Ligue 1. W Arsenalu wiązano z nim ogromne nadzieje, co tłumaczy chociażby ogromna cena, jaką zapłacono za Iworyjczyka. W 2019 roku kosztował on niemal 80 milionów euro i już wiadomo, że były to pieniądze wyrzucone w błoto.
Pepe nie był w stanie nawiązać do występów z czasów Lille, a ponadto jego forma cierpiała z powodu różnych problemów zdrowotnych. Koniec końców okazał się dla kadry Kanonierów bardziej zbędnym balastem, a nie jej istotnym elementem.
Arsenal miał do 27-latka ogromną cierpliwość, lecz wygląda na to, że wreszcie się ona wyczerpała. Władze angielskiego klubu nie wierzą już w odbudowę formy skrzydłowego i są gotowe sprzedać go do innego zespołu.
Kanonierzy są świadomi tego, że nie odzyskają większości wydanych na reprezentanta Wybrzeża Kości Słoniowej pieniędzy, lecz decyzja o rozstaniu nie zostanie już zmieniona.
Sytuację 27-latka monitoruje kilka uznanych europejskich marek, takich jak Olympique Lyon, Olympique Marsylia i Sevilla. Ta ostatnia dopuściła się nawet wyceny Iworyjczyka, ale nie jest to kwota, która zadowala Arsenal.
Hiszpański klub jest gotowy zapłacić za niego niespełna 20 milionów euro, natomiast ekipa ze stolicy Anglii oczekuje minimum 30 milionów euro. Celem jest odzyskanie chociaż części wydanych na Pepe pieniędzy.
Zobacz również: Ciekawa alternatywa Arsenalu. Zawodnik Manchesteru City na celowniku
Komentarze