Ruch Chorzów tydzień, w którym do ligowego grania wróci Fortuna 1 Liga, pozyskał nowego defensora. Szeregi Niebieskich zasilił Paweł Baranowski, który był już blisko dołączenia do 14-krotnych mistrzów Polski w 2017 roku.
- Ruch Chorzów ogłosił piąte wzmocnienie w 2023 roku
- Nowym zawodnikiem 14-krotnych mistrzów Polski został Paweł Baranowski
- 32-latek ma wzmocnić rywalizację w defensywie Niebieskich
Ruch Chorzów z nowym obrońcą
Ruch Chorzów ogłosił w poniedziałek 6 lutego 2023 roku piąty transfer tej zimy. Ekipę z Cichej zasilił Paweł Baranowski, broniący ostatnio barw kazachskiego FC Atyrau. 32-latek parafował kontrakt na 1,5 roku.
“Nowym zawodnikiem Niebieskich został Paweł Baranowski. Doświadczony obrońca związał się z naszym Klubem umową obowiązującą do 30 czerwca 2024 r. Witamy w Ruchu!” – czytamy w oficjalnym komunikacie opublikowanym na stronie KSRuch.com.
- Zobacz także: Fortuna 1. Liga – tabela, wyniki
Nowy nabytek chorzowskiej drużyny w przeszłości występował między innymi w takich zespołach jak: Podbeskidzie Bielsko-Białą, Stomil Olsztyn, GKS Bełchatów, Odra Opole, czy Górnik Łęczna. Rozegrał łącznie 54 mecze w Ekstraklasie i 166 spotkań w 1 Lidze.
– Ruch w ostatnich latach stanął na nogi i chce robić kolejne kroki do przodu. To na pewno bardzo pomogło w podjęciu decyzji o podpisaniu kontraktu i dołączeniu do drużyny. Zachęcająca była także pozycja startowa przed nową rundą, to nasz duży atut. Patrząc w tabelę wszystko jest w naszych rękach. Ruch jest największym klubem, w jakim kiedykolwiek grałem i to jest bardzo motywujące. Potrzeba jeszcze kilku kroków, by Niebiescy wrócili do miejsca, w którym powinni być. Chciałbym w tym pomóc – przekonywał Baranowski tuż po ogłoszeniu transferu.
Ruch pierwsze spotkanie w drugiej części sezonu rozegra w najbliższą sobotę. Zmierzy się w roli gospodarza z Chrobrym Głogów. Spotkanie odbędzie się o godzinie 17:30 na stadionie Piasta Gliwice, gdzie do końca sezonu w roli gospodarza grać będą Niebiescy.
Czytaj więcej: Ruch w ostatnim teście podtrzymał passę bez porażki w 2023 roku
Komentarze