Transfer Hansena był majstersztykiem
Kiedy Kristoffer Hansen przechodził z Widzewa Łódź do Jagiellonii Białystok, to niektórzy sceptycznie patrzyli na ten ruch. Norweg w Łodzi nie rozwinął skrzydeł i były obawy, że podobnie może być w Białymstoku. Okazało się jednak, że nic bardziej mylnego. W Jagiellonii Hansen czuje się jak ryba w wodzie, o czym świadczy jego boiskowy wkład w wyniki drużyny.
Oglądaj program “NASZ NEWS” (VIDEO)
W tym sezonie Ekstraklasy Norweg rozegrał 17 meczów, w których strzelił 3 gole i zaliczył 5 asyst. Zaliczył 70 % możliwych minut, w tym 78% w roli piłkarza pierwszej jedenastki. Do tego dorzucił 6 meczów w Lidze Konferencji UEFA, 3 gole i asystę. Jeszcze wcześniej 4 występy w eliminacjach Ligi Mistrzów, gol i asysta. A do tego dwa spotkania w eliminacjach Ligi Europy. To daje w tym sezonie bardzo dobry obraz Hansena: 31 meczów, 9 bramek i 7 goli.
Grecy i Turcy przyglądają się Norwegowi
Z informacji goal.pl wynika, że zawodnikiem zainteresowały się kluby z Grecji i Turcji. Jak słyszymy, to zainteresowanie jest konkretne. Ale czy oznacza, że 30-letni zawodnik zmieni klub już tej zimy? Niekoniecznie, ponieważ Jagiellonia w pewnym sensie kontroluje sytuację. To znaczy, gdyby ktoś chciał przejąć Norwega już teraz, to musiałby mistrzowi Polski zapłacić, bo kontrakt Hansena obowiązuje do zakończenia tego sezonu.
Trzeba też pamiętać, że nie każde zainteresowanie przeradza się w ofertę, czy transfer, niemniej fakty są takie, że dobre występy Norwega zwróciły na niego uwagę również poza Polską.
Komentarze