Roque dobrze czuje się w Betisie
Vitor Roque trafił do Barcelony w styczniu 2024 roku. Wobec słabej formy Roberta Lewandowskiego wydawało się, że Brazylijczyk będzie realnym wzmocnieniem i jego konkurentem. Szybko zadebiutował, lecz później Xavi Hernandez nie stawiał na niego zbyt często. Gdy tylko pojawiał się na murawie, głównie rozczarowywał. Latem trwały negocjacje między klubem a jego przedstawicielami. Poszukiwano korzystnego rozwiązania, które będzie satysfakcjonujące dla każdej ze stron. Roque chciał grać regularnie, a w przeciwnym razie definitywnie opuścić Barcelonę. Ostatecznie stanęło na wypożyczeniu do Betisu.
Betis ma możliwość przedłużenia wypożyczenia lub definitywnego wykupu za 25 milionów euro. Roque już trafił do siatki w nowych barwach i przekonuje, że bardzo dobrze się w nich czuje. Zaraz po przeprowadzce udzielił wywiadu, w którym zarzucił, że w Barcelonie nie otrzymał wystarczającej szansy, a także nie był odpowiednio wspierany.
Roque ma żal do Barcelony, dlatego traktuje ten rozdział jako zamknięty. Ma nadzieję, że Betis skorzysta z opcji wykupu i będzie mógł tam pozostać na dłużej. Brazylijczyk kategorycznie nie chce wracać do Katalonii.
Barcelona wiąże jeszcze nadzieje z Roque, dlatego nie zdecydowała się latem na sprzedaż. Teraz wszystko zależy od decyzji Betisu, który może wykupić młodego napastnika. Stanie się tak, jeśli ten dalej będzie prezentował się tak, jak na początku swojej przygody.
Komentarze