Lewandowski wyceniony przez Bayern. Polak odejdzie latem?

Robert Lewandowski i piłkarze Dynamo Kijów
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Robert Lewandowski i piłkarze Dynamo Kijów

Wygląda na to, że szefowie Bayernu Monachium przygotowują się na wypadek odejścia swojego superstrzelca. Robert Lewandowski wciąż nie zasiadł do negocjacji nad nowym kontraktem, dlatego w letnim okienku każdy scenariusz jest możliwy. Jak przekazał Bild, mistrzowie Niemiec wycenili Polaka w razie, gdyby rozmowy o przedłużeniu umowy zakończyły się fiaskiem.

  • Robert Lewandowski został wyceniony przez Bayern Monachium
  • Polak jest związany z klubem do 2023 r.
  • Bawarczycy już teraz wolą przygotować się na wypadek niepowodzenia w negocjacjach nad nowym kontraktem

Robert Lewandowski rozgrywa ostatni sezon w Bundeslidze?

Najnowsze wieści przekazane przez Bild okazały się bardzo interesujące. Okazuje się, że Robert Lewandowski został wyceniony przez Bayern Monachium. Klub z Allianz Areny w przypadku transferu Polaka oczekuje 60 mln euro.

– “W zeszłym tygodniu Bild ogłosił, że Bayern Monachium sprzeda Lewandowskiego jeśli nie przedłuży umowy tej wiosny. Cena Lewego wynosiłaby 60 mln euro. Bayern Monachium mógłby wykorzystać taką sumę na Haalanda (klauzula 75 mln euro )” – przekazał na podstawie Bild, Kaven Bader.

Bawarczycy jeszcze nie zaczęli oficjalnych negocjacji z otoczeniem 33-latka. Wcześniejsze raporty z Niemiec twierdziły, że Robert Lewandowski oczekuje, co najmniej dwuletniego przedłużenia wygasającej w 2023 r. umowy.

Nie ma pewności czy kierownictwo klubu zaakceptuje warunki napastnika. Dlatego też, postanowiono na wszelki wypadek się zabezpieczyć przed potencjalnym odejściem gwiazdy zespołu.

Łatwo można jednak połączyć wszystkie kropki. Gdyby Polak nie doszedł do kompromisu z Bayernem, klub zapewne zgłosiłby się po Erlinga Haalanda. Za kilka miesięcy w kontrakcie Norwega zostanie aktywowana klauzula wykupu jego usług za jedyne 75 mln euro.

Jak wiemy, historia lubi się powtarzać. Lewandowski również trafił do Monachium z Borussii Dortmund, więc każdy scenariusz jest na ten moment możliwy. Pini Zahavi spróbuje jednak powalczyć o pozostanie “Lewego” w Bawarii, ale negocjacje mają ruszyć dopiero wczesną wiosną.

Czytaj więcej: Juventus potrzebuje Vlahovicia jak tlenu. Transfer, który rozgrzeje Europę

Komentarze