Tuttosport na swoich łamach sugeruje, że Richarlison znajduje się na celowniku Interu Mediolan. Klub z Lombardii jest do tego stopnia zdeterminowany, aby pozyskać Brazylijczyka, że w zamian może zaoferować Joao Mario.
Wczoraj w oficjalnym komunikacie UEFA podała, że Inter nie będzie podlegał już ograniczeniom wynikającym z finansowego fair-play. Trzeba jednak pamiętać, że do czerwca mediolańczycy muszą uzyskać zysk na poziomie 30 milionów euro.
Właściciele mediolańskie klubu z konsorcjum Suning Group planują w trakcie letniego mercato sporo zainwestować we wzmocnienia. Jednocześnie na konto Interu mogą też wpłynąć duże pieniądze, wynikające ze sprzedaży takich piłkarzy jak Mauro Icardi, czy Ivan Perisić.
Dyrektor generalny Beppe Marotta i dyrektor sportowy Piero Ausilio będą dążyć do wzmocnienia ofensywy drużyn, mając na swoim radarze między innymi Richarlisona. 22-latek do Evertonu trafił latem minionego roku za 40 milionów euro, okazując się mocnym punktem The Toffees. Zawodnik w 38 meczach zaliczył 14 trafień.
Everton niechętnie podchodzi jednak do tematu sprzedaży Brazylijczyka. Niemniej fakt, że klub z Premier League był swego czasu zainteresowany pozyskaniem Portugalczyka Joao Mario może być kluczowy, bo mediolańczycy są gotowi oddać tego piłkarza w zamian za Richarlisona.
Niewykluczone, że wpływ na ewentualne rozstanie 26-latka z Interem może mieć ostatnie wyrzucenie zawodnika z jednego z treningów Nerazzurrich. Zdaniem Luciano Spallettiego brazylijski obrońca nie przykładać się do zajęć.
Komentarze