Dość nieoczekiwanie w piątek Fabrizio Romano poinformował, że Arsenal jest o krok od finalizacji transferu Jakuba Kiwiora. Polak ma kosztować Kanonierów 20 milionów euro plus bonus. Jaka przyszłość czeka reprezentanta Polski na Emirates i czy ma szansę na walkę o miejsce w wyjściowym składzie?
- Fabrizio Romano przekazał, że Jakub Kiwior zostanie zawodnikiem Arsenalu
- Polak będzie kosztował Kanonierów 20 milionów euro
- W składzie Arsenalu jest duża konkurencja w obronie, dlatego o regularną grę na początku może być trudno
Kiwior dostanie swoje szanse w Arsenalu
Jakub Kiwior wielokrotnie łączony był z przenosinami do Milanu. Reprezentant Polski wzbudzał spore zainteresowanie wśród potęg Serie A. Dlatego też z ogromnym zdziwieniem przyjęliśmy w piątek wiadomość, jaką na temat jego przyszłości przekazał Fabrizio Romano. Zdaniem włoskiego dziennikarza środkowy obrońca jest już jedną nogą w Arsenalu.
Kanonierzy postanowili działać szybko i doszli już do porozumienia z władzami Spezii. Klub z Emirates zapłaci za stopera 20 milionów euro, do czego mogą dojść jeszcze dodatkowe bonusy. Polak przejdzie w najbliższych dniach testy medyczne i podpisze z nowym zespołem umowę do 2028 roku. Czy ma szansę na walkę o wyjściowy skład?
Wiele wskazuje na to, że w trakcie pierwszych tygodni w nowym klubie Jakub Kiwior będzie musiał pogodzić się z rolą rezerwowego. Mikel Arteta w pełni ufa parze stoperów Gabriel-Saliba. Kolejny w hierarchii obrońców jest Ben White, który w ostatnich meczach grywał również na prawej stronie obrony.
Angielskie media uważają, że Kiwior sprowadzony został na ten moment w roli rezerwowego, który otrzyma swoje szanse, jednak głównie w rozgrywkach pucharowych. 22-latek mógłby również zostać wykorzystany jako defensywny pomocnik, gdzie zdarzało mu się już grywać.
Komentarze