Fernandez robi wszystko, by jak najszybciej podpisać kontrakt z Legią Warszawa
Legia Warszawa intensywnie działa na rynku transferowym tego lata. Ostatnio do klubu dołączyli Kacper Chodyna, Claude Goncalves, Luquinhas i Jean-Pierre Nsame. Kolejnym zawodnikiem, który ma wzmocnić drużynę, jest reprezentant Boliwii, Roberto Fernandez, grający na pozycji lewego obrońcy lub wahadłowego. Przed podpisaniem kontraktu musi jednak dopełnić pewne formalności.
24-letni Fernandez przebywa obecnie w Stanach Zjednoczonych z reprezentacją Boliwii. W pierwszym meczu grupowym przeciwko gospodarzom turnieju wystąpił w podstawowym składzie. Pomimo przegranej 0:2, wyróżnił się na tle swojej drużyny, oddając celny strzał i wygrywając większość pojedynków (9 z 12 według portalu SofaScore).
Fernandez prawdopodobnie zagra w wyjściowym składzie w meczu z Urugwajem (28 czerwca). Jednak może to być jego ostatni występ w turnieju, ponieważ planuje opuścić zgrupowanie przed starciem z Panamą (2 lipca) w związku z transferem do Legii Warszawa.
Fernandez ustalił już wszystkie warunki umowy z Legią Warszawa, ale kontrakt nie został jeszcze podpisany z powodu konieczności uzyskania wizy. Transfer, który ma wynieść około miliona dolarów (według Tomasza Włodarczyka z “Meczyki.pl”), jest opóźniony właśnie z tego względu. Piłkarz planuje po drugim meczu grupowym Copa America wrócić do Boliwii, aby dokończyć formalności wizowe.
Legia i Fernandez pracują nad finalizacją transferu
Mimo opóźnień, zarówno Fernandez, jak i Legia Warszawa są zdecydowani na finalizację transferu. Przenosiny zawodnika do polskiego klubu to tylko kwestia czasu i dopełnienia niezbędnych formalności.
W minionym sezonie Fernandez był wypożyczony z Bolivaru La Paz do Bałtiki Kaliningrad, gdzie rozegrał 40 meczów, zdobywając 2 gole i 2 asysty. Został wybrany do jedenastki sezonu Pucharu Rosji, gdzie z Bałtiką dotarł do finału.
Zobacz również: Motta chce transferu reprezentanta Polski do Juventusu
Sprawdź ostatnie materiały wideo związane z Ekstraklasą
Komentarze