Jak informowaliśmy w tym tygodniu, na pole position w wyścigu o transfer Erlinga Haalanda znajduje się Manchester City. Na przenosiny do Premier League ma być także zdecydowany sam Norweg. Jak informuje Daily Mail włodarze klubu są gotowi rozbić bank nie tylko ze względu na kwotę transferową, ale i zarobki dla snajpera.
- O transfer Halanda zabiega wiele klubów
- Faworytami w wyścigu o jego podpis są Manchester City i Real Madryt
- Obywatele są gotowi zaoferować Norwegowi zarobki w wysokości 500 tysięcy funtów tygodniowo
Perspektywa bycia najlepiej opłacanym zawodnikiem ligi brzmi kusząco
Erling Haaland przed zbliżającym się okienkiem transferowym jest zdecydowanie łakomym kąskiem dla wielu europejskich potęg. W swoich szeregach młodego Norwega chciałyby m.in. Manchester City, FC Barcelona, Real Madryt, czy Bayern Monachium. Kwota operacji pozyskania snajpera Borussi Dortmund będzie ogromna. Poza wysoką kwotą transferu, równie dużej prowizji oczekuje jego agent – Mino Raiola, jak i sam zawodnik.
Media informowały w tym tygodniu, że Haaland miał już powiedzieć “tak” Manchesterowi City, ale wciąż nie osiągnięto oficjalnego porozumienia. The Citizens chcąc przyklepać transfer jak najszybciej gotowi są zaoferować Norwegowi rekordową pensję. Według Daily Mail może to być nawet 500 tysięcy funtów tygodniowo. Napastnik zostałby wówczas najlepiej opłacanym piłkarzem w Premier League. Dla porównania, Cristiano Ronaldo i Kevin de Bruyne zarabiają po 385 tysięcy funtów za tydzień.
Zarząd klubu z Manchesteru spodziewa się, że decyzja odnośnie przyszłości Haalanda zapadnie w tym tygodniu. Największym rywalem Obywateli w walce o transfer Norwega pozostaje Real Madryt.
Czytaj też: Szalony plan Barcy. Na celowniku gwiazda Premier League
Komentarze