Dobrze poinformowany dziennikarz Marki poinformował o podejściu Realu Madryt do sytuacji pomiędzy Kylianem Mbappe a Paris Saint-Germain. Królewscy nie zamierzają brać udziału w przepychankach pomiędzy piłkarzem i klubem.
- Kylian Mbappe pozostaje w cichym konflikcie z Paris Saint-Germain
- Real Madryt nie skreśla sprowadzenia piłkarza, ale nie zamierza ponownie brać udziału w licytacjach
- Jeżeli Francuz chce przywdziać białą koszulkę, mistrzowie Hiszpanii oczekują klarownego przedstawienia sytuacji
“Real nie chce tracić swojego czasu”
Nie zniknął cichy konflikt pomiędzy Paris Saint-Germain a Kylianem Mbappe. Ponoć piłkarz zaledwie kilka miesięcy po przedłużeniu kontraktu chciał już opuścić swoją drużynę.
Real Madryt pozostaje zaledwie obserwatorem tych przepychanek. Jak donosi dobrze poinformowany dziennikarz Marki, Jose Felix Diaz, Królewscy nie widzą sensu w angażowaniu się w przepychanki pomiędzy francuskim klubem, a jego gwiazdą. W stolicy Hiszpanii wciąż pamiętają, jak mistrz świata z 2018 roku przez długie miesiące wodził Los Blancos za nos, by ostatecznie odrzucić ich lukratywną propozycję.
Nie ma jednak mowy o żadnym konflikcie. Real Madryt zdaje sobie sprawę, jaką różnicę na boisku może uczynić Mbappe. Podczas przedłużania kontraktu z Viniciusem ustalono jednak, że to Brazylijczyk będzie liderem projektu na przyszłość. Jeżeli 24-latek zadecyduje o chęci transferu do La Ligi, Królewscy oczekują klarownej sytuacji. Chcą prostych negocjacji ze świadomym okoliczności Paris Saint-Germain, a nie powtórki z wojenki sprzed roku.
Mbappe rozegrał w tym sezonie 23 spotkania we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich 20 bramek i pięć asyst.
Zobacz więcej: Trener PSG zaniepokojony. “Mundial się skończył”.
Komentarze