Real musi otrząsnąć się po nieudanych negocjacjach
Real Madryt skupiał się w ostatnich tygodniach na wzmocnieniu defensywy. Po odejściu Nacho Fernandeza zrobiło się miejsce na nowego piłkarza. Priorytetem był Leny Yoro, który garnął się, aby wylądować na Santiago Bernabeu. Wszystko szło po myśli Królewskich do czasu, gdy do walki o defensora włączył się Manchester United. Angielski klub zaoferował Lille ponad 60 milionów euro i otrzymał odpowiedź twierdzącą. Yoro czekał na ruch ze strony Realu, lecz ten nie chciał wyrównywać propozycji Czerwonych Diabłów. Zmęczony całą sytuacją 18-latek zdecydował się na przenosiny do Premier League.
Wygląda na to, że Real srogo się przeliczył i teraz musi szybko przygotować inny transfer. W międzyczasie do Napoli sprzedany został Rafa Marin, więc w kadrze Królewskich jest obecnie trzech środkowych obrońców – Antonio Rudiger, Eder Militao oraz Jesus Vallejo. Dziennikarze “Relevo” przekonują, że Florentino Perez ma już przygotowaną alternatywę za Yoro, choć nie informują o żadnych szczegółach. Swego czasu z transferem do Realu Madryt łączony był Riccardo Calafiori, który lada moment może zostać piłkarzem Arsenalu. Wśród kandydatów wymieniano niedawno również Goncalo Inacio czy Antonio Silvę.
Królewscy na pewno nie zrezygnują z kupna nowego obrońcy, gdyż ta formacja obecnie kuleje najbardziej. Przed końcem okienka defensywa zostanie wzmocniona.
Komentarze